– Mnie się skojarzyło to prosto, tak jak pewnie wielu Polakom: „kretyn” – ocenił słowa szefa FBI o współodpowiedzialności Polaków za Holokaust Rafał Ziemkiewicz.
– Ale być może pan Comey po prostu obejrzał oskarowy film. Polska zachwyciła się, że „Ida” dostała nagrodę, a teraz się oburza, że jeden z amerykańskich polityków obejrzał film i wyciągnął wnioski – wyjaśniał publicysta.
Ziemkiewicz dodał też, że jego zdaniem wypowiedź szefa FBI może nie być przypadkowa. – Istnieje grupa cwaniaczków, którzy próbują huknąć nas na grubą kasą pod pretekstem odszkodowań za Holokaust. Tu nie ma uprzedzeń rasowych, a moja wypowiedź dotyczy tylko tej grupki cwaniaczków – mówił.
Ziemkiewicz przypomniał, że także TVP włączyła się w rocznicę powstania w Getcie, na kanale TVP Polonia emitując film „Pokłosie”. – To badziewny film, więc nic szkodliwego nie zrobi –stwierdził.
– Jednak dzisiejsza sytuacja pokazuje, że być może będą jakieś przeprosiny, a za jakiś czas znowu pojawią się takie teksty i te cwaniaczki się odezwą – mówił Ziemkiewicz. – Mam nadzieję, że znajdzie się taki rząd, który będzie w stanie się przeciwstawić tym cwaniaczkom – zaznaczył.