Rezygnacja z ochrony przez B. Szydło to ustępstwo przed zalewem kretyńskiego populizmu PO – przekonuje na Twitterze publicysta Rafał Ziemkiewicz. Beata Szydło poinformowała dzisiaj, że zrezygnowała z ochrony SOP.
"Rezygnacja z ochrony przez Beatę Szydło to ustępstwo przed zalewem kretyńskiego populizmu PO. Odpukać – tak samo, żeby nie być krytykowany za rzekomą rozrzutność przez zwalczającą go wtedy PO, zrezygnował z ochrony Paweł Adamowicz. Ze znanym skutkiem. Nic to nikogo nie nauczyło?" – pyta na Twitterze Rafał Ziemkiewicz.
Europosłanka o rezygnacji z ochrony poinformowała w środę. – Sprawa ochrony jest wykorzystywana do politycznych ataków opozycji, dlatego dziś z niej zrezygnowałam. Była premier wystosowała również specjalny komentarz na Twitterze. "Standardowa ochrona SOP przysługiwała mi do 4 lipca. Została przedłużona gdyż otrzymywałam groźby karalne (powiadomiłam o tym organa ścigania)" – napisała.
Zobacz także: Rabiej wygraża, że powstrzyma "ofensywę zła". Ziemkiewicz: na pewno zrobi to tak głupia i pierdołowata opozycja
Rezygnacja z ochrony przez B Szydło to ustępstwo przed zalewem kretyńskiego populizmu PO. Odpukać - tak samo, żeby nie być krytykowany za rzekomą rozrzutność przez zwalczającą go wtedy PO zrezygnował z ochrony Paweł Adamowicz. Ze znanym skutkiem. Nic to nikogo nie nauczyło?
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 10 lipca 2019
Standardowa ochrona SOP przysługiwała mi do 4 lipca. Została przedłużona gdyż otrzymywałam groźby karalne (powiadomiłam o tym organa ścigania). Ponieważ sprawa ochrony jest wykorzystywana do politycznych ataków opozycji, dlatego dziś z niej zrezygnowałam.
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) 10 lipca 2019