Ziemkiewicz: Widok prezesa TK, który z zarzuconą na głowę kurtką ucieka z Sejmu, nie dodaje mu prestiżu

Rafał Ziemkiewicz odniósł się w "Chłodnym okiem" do sytuacji, jaka miała miejsce w dniu głosowania nad uchwałą dotyczącą oceny czerwcowego wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego. – Widok prezesa TK, który z zarzuconą na głowę kurtką ucieka z Sejmu, jeszcze spod tek kurtki wydaje z siebie jakieś chamskie warkoty, nie dodaje mu prestiżu – ocenił publicysta.
Ziemkiewicz mówił o sytuacji do jakiej doszło, kiedy profesor Andrzej Rzepliński opuszczał budynek Sejmu i spotkał na swojej drodze dziennikarzy, którzy próbowali zadać mu pytanie. Szef TK nie chciał jednak rozmawiać. – Skąd to nagłe wyjście? – zapytała jedna z dziennikarek. – Jest pani wykształconą osobą, to pewnie pani wie, dlaczego musiałem wyjść. Słuchała pani... chyba, że pani jest głucha – odparł prezes Trybunału.
Publicysta komentował także zaangażowanie niektórych sędziów i autorytetów, które ogłaszają w mediach koniec demokracji. – Marek Chmaj i Andrzej Zoll bronią niezawisłości TK. Przypomnijmy, że w czerwcu nie mieli takiego turnee... – mówił Ziemkiewicz. Jak dodał, również "Gazeta Wyborcza" nie podnosiła wówczas takiego larum w obronie demokracji i samego TK. – Wtedy napisali gdzieś na 7 stronie "Platformo, tak nie można", teraz nagłówki niemal wzywają do Polski wojska ONZ na kaczystowski reżim – skwitował.
Polecamy Rekonstrukcja rządu
Wiadomości
Najnowsze

Dziewięć osób rannych po wypadku busa. Wszyscy trafili do szpitala

IMGW ostrzega przed burzami. Zagrożonych nimi jest 12 województw

Lis znów wścieka się na Hołownię. "Idź już chłopcze w cholerę, bo już żałosny i nudny jesteś"

Cały internet to widział. Teraz Kristin Cabot straciła pracę

USA: Polityka Trumpa radykalnie ograniczyła nielegalną imigrację. Teraz czas na deportacje

Lewandowski składa wniosek do prokuratury o przesłuchanie Hołowni. Chodzi o ujawnienie nacisków, by przeprowadził zamach stanu
