– Mało kto pewnie pamięta długie cykle space opery, to takie trochę "Gwiezdne Wojny", cała długa forma o chaosie - mówił w programie "Chłodnym Okiem" Rafał Ziemkiewicz. - Ktoś się w PO chyba tego naczytał i wajcha medialna została przełożona w nową narrację - "W Polsce panuje chaos". Nie ma czego za bardzo PiS-owi przypisać, więc okazuje się, że panuje chaos! - stwierdził Rafał Ziemkiewicz.
– Niedawno było oskarżenie, że Kaczyński wszystkim rządzi, prezydent, premier, to wszystko są marionetki - mówił publicysta. Albo jest dykatura albo jest chaos. Albo prezes PiS ma kontrolę albo ją traci. Przepraszam, że podpowiadam tak elementarnie logiczne rzeczy - powiedział Ziemkiewicz.
"Dziś nikt nie może sobie przypomnieć, co się działo starsznego w 2007 roku, ale ludzie się bali!"
– Pięć artykułów w "Rzeczpospolitej" - powoli oczyszczona z PiS-u gazeta też wchodzi w walkę z chaosem - mówił dziennikarz. -To są ostatnie podrygi narracji, która miała miejsce w roku 2007. Dziś po latach nikt nie może sobie przypomnieć, co się wtedy działo starsznego, ale ludzie się bali - powiedział Ziemkiewicz.
– Manuela Gretkowska bała się w nocy, że ktroś jedzie za nią - mówił Rafał Ziemkiewicz. - Michnik bał się, że o 6 rano ktoś po niego przyjdzie. Później okazało się, że jest 150 zawiadomień o przestępstwie. Z tym, że zawiadomienie do prokuratury może wysłać każdy. Wystarczy kupić znaczek i napisać, że naszym zdaniem złośliwy Kaczor wysyła szkodliwe promienie na swoich wrogów - zaznaczył Ziemkiewicz.
"Na okładce 'Polityki' jest czarna dziura, którą zasysa Jarosław Kaczyński"
– Teraz nie ma już tego ogłuszającego frontu ze wszystkich stron - stwierdził publicysta. - W 2007 roku wszystkie gazety, media publiczne krzyczały "duszna atmosfera"! Teraz piszczą "chaos"! Żeby nie być gołosłownym, wziąłem okładkę "Polityki" i tu nie ma chaosu. Tu jest czarna dziura, którą zazysa Jarosław Kaczyński. Tam wpadają Szydło, Duda, Caracal i nawet 500 Plus! - wymieniał Ziemkiewicz.
– Wczoraj w "GW" tłumaczyli, ze w czasie zatrzymania Piniora były kamery TVP - mówił Rafał Ziemkiewicz. - To gdzie jest to nagranie? Nigdzie tego nie było. "GW" sugeruje, że były tam kamery, ale nie mogły sfilmować, bo agenci weszli przez garaż. Co jest oczywiście nieprawdą, bo weszli przez komin, wykopali dziurę i tam wyprowadzali Piniora - smiał się publicysta.
"Uwaga, nowa narracja! Nie ma dyktatury, teraz jest chaos!"
– Nad "tupolewizmem" będziemy się dziś zastanawiać w "Odkodujmy Polskę" - dodał publicysta. - Co tak naprawdę stało się w Londynie? Ta cała sprawa jakkolwiek nie wyglądała, dała hasła : Wajcha w tył, uwaga nie ma dykatury, teraz jest chaos! KOD jeszcze nie wiem, ale 13 grudnia będzie prostestował nie przeciwko dyktaturze, ale przecwiko chaosowi! - zaznaczył Ziemkiewicz.