Gościem Jacka Ożóga w poranku Telewizji Republika był Rafał Ziemkiewicz. W swoim politycznym podsumowaniu wypowiedział się na temat najnowszego sondażu Kantar Millward Brown - ,,Mimo tego, że na tych sondażach są nabudowane rozmaite manipulacje, propagandy - to problem jest. Dobrze, się nad tym trzeba zastanowić. Moim zdaniem PiS straciło opinie partii, która wie co robi\'\' - powiedział w programie.
Zacznijmy od sondażu. Wrzuciłem na Twittera taką sondę ,,co najbardziej zaszkodziło PiS''. Tam było kilka opcji do wyboru, ale komentarze były takie, że po co słuchać tego sondażu, że to manipulacja, że tvn itd. Nie jesteśmy na dobrej drodze, strzeż Panie Boże od żelaznego elektoratu. Kto jest z nami to dobrze a kto nie to w mordę. Jak to tak będzie wyglądało, to się obudzimy z ręką wiadomo gdzie. Faktycznie jakiś problem jednak jest. (...) Co prawda to jest jakaś niepoważna firma. Znowu pokazuje się, że zjednoczona PO jest tuż, tuż. Sondaże nie są najlepszym źródłem wiedzy o świecie.
Niemniej sondaże coś pokazują. We wszystkich sondażach notowania PiS idą w dół. Raz o punkt procentowy, czasem o dwa, w tym TVN'owskim o 12. Ten sondaż jest przede wszystkim wymierzony w SLD, bo oni rosną w siłę, a tutaj pokazują, że to Platforma jest blisko obalenia PiSu. Platforma przykleja Nowoczesną i mówi, że jest zjednoczoną opozycją. Będą chcieli zmusić SLD do dołączenia.
W ,,Wyborczej'' napisano, że właściwie to niedobrze, że to już teraz Pisowi spada poparcie, bo może to ich ostrzec. Ja bym chciał, żeby PiS to dostrzegł, a nie cały czas mówił, że sondaże są sfałszowane. Dwa tygodnie temu to Schetyna mówił, że są fałszowane. Chciałbym, żeby ludzie to dostrzegli.
Dzisiaj Tusk zapowiedział jakieś swoje orędzie. Spodziewane jest, że Tusk wraca tutaj na tym Białym Timmermansie, że ogłosi swój powrót do polskiej polityki. Raczej tego nie ogłosi, raczej nabluzga Pisowi i skupi się na obronie pozycji.
Mimo tego, że na tych sondażach są nabudowane rozmaite manipulacje, propagandy - to problem jest. Trzeba się nad tym dobrze zastanowić. Taka spowiedź, rachunek sumienia jest partii rządzącej potrzebna. I będą tutaj rozmaite opinie zgłaszane. Zdaniem jednej części elektoratu zaszkodziła jedna rzecz, zdaniem drugiej co innego. Moim zdaniem zaszkodziło wiele czynników. Jutro na przykład, w sobotę handel jest zakazany, o czym zdaje się większość Polaków nie wie. Jak jutro się ludzie dowiedzą, że o 14 sklepy będą zamknięte, a zakupy będzie można zrobić tylko w CPN'ie, to znowu Polakom ,,taki gul wyskoczy''.
Teraz niestety zacznie się walka na punkty. Teraz opozycja stara się przekonać, że te Patrioty były za drogie. Ja tam się nie znam, ale jeżeli Siemioniak się wypowiada, że za drogo a sam kupował te Caracale, to niech on lepiej się już nie wypowiada.