Ziemkiewicz: Obóz anty-PiS ma kuku na muniu, przecięte więzadła między półkulami
– Jeśli ktoś uważa, że przesadzam mówiąc, że ten obóz anty-PiS-u ma po prostu kuku na muniu, przecięte więzadła między półkulami, to proszę, w każdej dziedzinie. Stosunek do PRL-u na przykład, "Wyborcza" we wstępniaku twierdzi, że zrobiliśmy krok wstecz, w każdym anty-pisowskim artykule jest nawiązanie do PRL-u, a kto jest bohaterem na plakacie? Aleksander Kwaśniewski, z Londynu przyjechał, na białym koniu. W każdej dziedzinie z logiką jest na bakier – powiedział w "Chłodnym Okiem" publicysta Rafał Ziemkiewicz.
Ziemkiewicz powiedział, jak po niedawnym odcinku "Chłodnym Okiem", w którym twierdził, że ludzie popierający KOD mają coś z mózgami, zareagowano powszechnym oburzeniem na jego słowa. Publicysta podał w związku z tym konkretny przykład na swoją tezę. – Akurat w tym wypadku jednego z lobotomizujących mediów. Ta postawa polega na tym, że ma się rozerwany związek między przyczyną i skutkiem. "Polityka" dzisiaj ma jako temat okładkowy kobiety PiS-u. Takie hasło mnie zadumało: szahidki prezesa. Z jednej strony islam jest cudowny, uchodźcy nas ubogacają, a jak chcą kogoś obrazić, to nieustannie są porównywani, że pislam, że chcą wprowadzić szariat – powiedział.
Publicysta skomentował również wczorajszą wiadomość, że Monika Olejnik odchodzi z Radia Zet, a także próby łączenia tego z naciskiem rządu. – Moim zdaniem, to chyba jest gwiazdorskie zachowanie Olejnik, jak się dowiedziała, że ktoś inny ma prowadzić na tych samych zasadach, primadonna może być tylko jedna. Czekałem na pierwszego idiotę który powie, że PiS wyrzucił Olejnik z Radia ZET, no i jest. Karolina Korwin-Piotrowska już to ogłosiła. Macki tego prezesa wszędzie sięgają – ironizował.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: