Żenada! Kosiniak-Kamysz poucza prezydenta: Dość lansowania!

Jak się okazuje, kandydat PSL na prezydenta i lider tej partii, Władysław Kosiniak-Kamysz to kolejny polityk opozycji, który – zamiast współpracować z władzami w interesie Polaków, abyśmy jak najszybciej uporali się z pandemią koronawirusa i jej skutkami – woli… atakować.
Tym razem Kosiniak-Kamysz zabrał się za pouczanie prezydenta.
– Pan prezydent powinien przestać lansować się na koronawirusie. Nie udawajmy teraz, że wszystko co jest proponowane, wynika z inicjatywy pana prezydenta- stwierdził prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego na poniedziałkowej konferencji.
Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził także, że prezydent Andrzej Duda przegra wybory, jeżeli „będzie dalej cynicznie wykorzystywał epidemię koronawirusa”.
– Niezależnie od tego, kiedy będą się odbywać. Czy w maju, czy w październiku, czy za rok, przegra wszystkie wybory- powiedział.
Bardzo ciekawe, że wykonywanie obowiązków głowy państwa jest dla opozycji „,lansowaniem” i „politycznym wykorzystaniem” pandemii. Interesujące również jest to, co Kosiniak-Kamysz i inni politycy opozycji mówiliby, gdyby prezydent milczał, nie pokazywał się. Zapewne wówczas byłyby wyzwiska typu "tchórz" albo żarty o "nartach" i "Adrianie".
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Jack Strong na X ujawnia: w ministerstwie sprawiedliwości mają już dość Bodnara i czekają na powrót Ziobry
Szef MSWiA nie wie, że sąd administracyjny cofnął dwie decyzje dot. odebrania poświadczeń prof. Cenckiewiczowi?
Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej. Prezydent o zbrodni w Michniowej: miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie
Zranił 17-latka w centrum Tarnowa. Nastolatek z raną brzucha trafił do szpitala, trwają poszukiwania napastnika
Najnowsze

Jack Strong na X ujawnia: w ministerstwie sprawiedliwości mają już dość Bodnara i czekają na powrót Ziobry

Szef MSWiA nie wie, że sąd administracyjny cofnął dwie decyzje dot. odebrania poświadczeń prof. Cenckiewiczowi?

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej. Prezydent o zbrodni w Michniowej: miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie
