Zemsta Tuska na Podlasiu? Odbiera drogi i pieniądze na onkologię
Podlasie znów na celowniku rządu! Po cięciach w infrastrukturze przyszła pora na zdrowie – 231 milionów złotych na onkologię w Białymstoku przepadło decyzją Ministerstwa Zdrowia. Mieszkańcy i politycy biją na alarm: to celowe uderzenie w region. Najpierw zabrano ekspresówki i dworce, teraz odcięto finansowanie dla chorych na raka.
- Tusk nienawidzi Podlasia
- grzmiał na antenie Telewizji Republika, poseł Adam Andruszkiewicz, zarzucając rządowi polityczną zemstę.
Maszczą się na Podlasiu
Minister Leszczyna uzasadnia decyzję kontrolą CBA, jednak mieszkańcy pozostają sceptyczni wobec tych wyjaśnień. Wielu z nich dostrzega w tym działaniu motywy polityczne, przypominając, że za każdym razem, gdy rządy sprawowała Platforma Obywatelska, wschodnie regiony kraju były marginalizowane.
Podlasie, jako bastion wartości tradycyjnych i patriotycznych, od lat nie stanowi elektoratu PO, co zdaniem wielu mieszkańców przekłada się na decyzje rządu wymierzone w ten region.
– Tusk nie lubi Polski, a Podlasia wręcz nienawidzi. Jesteśmy karani podwójnie: najpierw zabrali nam drogi ekspresowe, a teraz pieniądze na leczenie raka. To cios wymierzony w najsłabszych, w chorych i ich rodziny
– mówi poseł PiS Adam Andruszkiewicz.
Rząd tłumaczy decyzję przedłużającą się kontrolą CBA w placówce. Minister Izabela Leszczyna twierdzi, że chodzi o weryfikację procedur, ale mieszkańcy regionu i politycy opozycji nie wierzą w te wyjaśnienia.
– Zakładam złą wolę tego rządu wobec Podlasia
– podkreśla Andruszkiewicz, który zabiegał o środki na rozwój białostockiej onkologii.
Podobnego zdania jest były marszałek województwa, a dzisiaj radny wojewódzki, Artur Kosicki, który ostro krytykuje decyzję Tuska.
– Dlaczego ten rząd nie lubi mieszkanek naszego regionu? Ciągle mówią o prawach kobiet, a ten ośrodek miał leczyć chore kobiety. To nie tylko sprawa onkologii. Wcześniej zabrali nam ekspresówki, uderzyli w Puszczę Białowieską, zamykają porodówki. Tu widać ewidentną złą wolę. Rząd „13 grudnia” chce, by Podlasie się nie rozwijało
– powiedział w Telewizji Republika.
Obiecali drogi ekspresowe, zostawili z niczym!
Podlasie traci nie tylko na zdrowiu, ale i na infrastrukturze. Z dwóch zapowiadanych ekspresówek – nie powstanie żadna. Drogi z Białegostoku do Augustowa oraz do Ełku nie będą miały statusu dróg ekspresowych.
To efekt trwającej niemal rok analizy Komisji Europejskiej, którą rząd wykorzystał jako pretekst do wycofania się z inwestycji. Na początku stycznia Ministerstwo Infrastruktury ogłosiło, że drogi te co prawda będą przebudowane, ale bez statusu drogi ekspresowej.
Co to oznacza dla mieszkańców? Większe korki, dłuższy czas przejazdu, brak priorytetowego finansowania i dalsze marginalizowanie Podlasia na mapie Polski.
Rząd nie ujawnia prawdziwych powodów
W kwestii środków na rozwój Białostockiego Ośrodka Onkologii, minister zdrowia, Izabela Leszczyna, zasłania się kontrolą CBA, ale dla wielu to tylko wymówka.
– Nie wierzę w te tłumaczenia. Jeśli rzeczywiście jest inny powód, to karty na stół, pani minister!
– apeluje Andruszkiewicz.
Tymczasem pacjenci onkologiczni zostali pozostawieni bez nadziei. Ośrodek w Białymstoku miał być ratunkiem dla tysięcy ludzi z całego regionu. Zamiast pomocy – polityczna rozgrywka na ludzkim zdrowiu.
Tymczasem pacjenci onkologiczni zostali pozostawieni bez nadziei. Ośrodek w Białymstoku miał być ratunkiem dla tysięcy ludzi z całego regionu. Zamiast pomocy – polityczna rozgrywka na ludzkim zdrowiu.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X