Aktor jest od grania – przyjął taką rolę. Mam nadzieję, że nie wiedział co robi. Wolę mieć go za idiotę – powiedział dla Telewizji Republika Paweł Piekarczyk, publicysta.
Obywatele RP pojawili się na trasie przemarszu i rozwinęli transparent ze swastykami. Doszło do przepychanek. Interweniowała policja; ostatecznie oddzieliła grupkę od pozostałych przechodniów.
– Do tego chyba czas przywyknąć. (…) Zestawienie faszystów z patriotami to największa podłość jaką można zrobić. Mój dziadek został zamordowany w Powstaniu – nie doczekałem się dziadka powstańca – mówił nam Piekarczyk.
– W tym środowisku miary podłości nie ma. Dla tych ludzi nie ma świętości. Urządzają ten cyrk zawsze wtedy kiedy ktoś chce pokazać, że kocha Polskę. (…) Oni mają inny język, inny świat, inne wiadomości. Pytanie co z tym zrobić. Należy się z tym pogodzić i modlić, aby pewna ilość przyzwoitych ludzi potrafiła to przeskoczyć – ocenił.
– To jest rodzaj kultury, której jest wszystko jedno czy w trumnie leży mój dziadek czy tez nie – dodał.
– Wiem, że podczas godziny „W” cała Warszawa staje, świętuje cała stolica. Jeżeli się okazuje, że Mike Tyson potrafi oddać hołd powstańców, bo byli wielkimi bohaterami, a tutaj mamy Obywateli RP, liczne sabotaże. To jest obrona ostatnich szaleńców. Widać, że polityka wstydu całkowicie przegrała. Negowanie dumy z tego kim byliśmy nigdzie nie prowadzi – mówił.
– Moja cierpliwość wystawiana na liczne próby podczas miesięcznic już się stępiła. W nowym świecie może wchodzi to do kanonu obywatelskiego nieposłuszeństwa. Pytanie tylko co my blokujemy. Czym innym jest blokowanie „Marszu Równości”, a co innego jest blokowanie „Marszu Powstania Warszawskiego” albo miesięcznic smoleńskich – to byli ludzie, którzy rzucili swój los na stos – podkreślił publicysta.
Przedstawiciel urzędu miasta dysponujący pełnomocnictwami prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz zdecydował wczoraj o rozwiązaniu marszu środowisk narodowych
– Proszę pamiętać drodzy warszawiacy kto w tym Ratuszu siedzi. HGW próbuje się podmienić na Rafała Trzaskowskiego. Pytanie czy Warszawiacy chcą , aby ludzie tego typu rozwiązywali marsze. To są rzeczy, których nie wypada komentować, bo nie ma słów cenzuralnych, którymi można by było to zrobić – zaznaczył.
Spot Trzaskowskiego
– Pan, który grał w tym spocie ma również dorobek w filmach jak „1612” – to jest propagandówka Putina. Aktor jest od grania – przyjął taką rolę. Mam nadzieję, że nie wiedział co robi. Wolę mieć go za idiotę – powiedział Piekarczyk.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Napisała do nas lekarz stomatolog: państwo rządzone przez Tuska nie ma z czego dać na ochronę zdrowia