Przejdź do treści
20:52 USA: Kierowca, który wjechał w ludzi stojących przed nocnym klubem w Los Angeles, był pijany
19:58 Grecja: Zatrzymano blisko 200 migrantów, którzy przybyli drogą morską z Afryki Północnej
18:20 Wietnam: Zatonęła łódź turystyczna, co najmniej 18 osób zginęło
16:40 Poznań: Od niedzieli zmiany organizacji ruchu w związku z remontem S11
14:50 Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że wkrótce uwolnionych zostanie kolejnych 10 zakładników, przetrzymywanych przez terrorystyczne ugrupowanie Hamas od 7 października 2023 roku
Wydarzenie Poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk oraz Klub „Gazety Polskiej” Kościerzyna zapraszają na spotkanie z posłami Mariuszem Goskiem oraz Dariuszem Mateckim, 21 lipca, godz. 16.30, ul. 3 maja 9, Kościerzyna.
Wydarzenie Klub „GP” Wejherowo zaprasza na spotkanie autorskie z Adamem Borowskim pt."Losy PEOWIACZEK inspiracją do obrony suwerenności Polski”, 22 lipca (wtorek), godz. 18:00, sala JPII przy Kolegiacie PW. Św Trójcy ul Kościuszki, przy Placu Wejhera, Wejherowo
Wydarzenie USA: Kluby Gazety Polskiej Nowym Jorku zapraszają 23 lipca o godz. 19.00 Polonię na spotkanie autorskie z europosłem Danielem Obajtkiem, które odbędzie się w Cracovia Manor, Wallington, NJ07057
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej Aleksandrów Łódzki zaprasza na wspólne śpiewanie piosenek powstańczych w dniu 3.08. po mszy świętej o godzinie 12:00 w kościele pw. Świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała w Aleksandrowie Łódzkim
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Zbrodnie sowieckie na Polakach mają długą i wyjątkowo, nawet jak na „bolszewickie normy”, krwawą historię...

Źródło: Fot.: Hołd Katyński/Biały Kruk

Łamali ją jednak konsekwentnie. Zbrodnie sowieckie na Polakach mają długą i wyjątkowo, nawet jak na „bolszewickie normy”, krwawą historię. Od pogromów polskich dworów na Kresach w 1917-1918, poprzez zbrodnie popełnione przez Armię Czerwoną i „czerezwyczajkę” na Polakach w wojnie 1919-1920, likwidację znacznej części polskiej mniejszości w ZSRR w latach 1934-1939, operacje związane z napaścią sowiecką na Polskę we wrześniu 1939 roku, aż do powtórnej okupacji Polski od początku 1944 roku… - fragment eseju prof. Andrzeja Nowaka z książki „Hołd Katyński”.

Zaczyna się film „Suworow”. Reżyser – Wsiewołod Pudowkin. Data produkcji – maj 1940 roku (film od razu wszedł na ekrany tysięcy sowieckich kin). Pierwsza scena to pobojowisko, gdzieś w Polsce. Feldmarszałek Katarzyny II bije wojska Kościuszki. Po zwycięskiej bitwie odbiera meldunki kolejnych oddziałów. Na końcu meldują rosyjscy kawalerzyści. Mają trochę strapione miny. Meldują, że się nie ustrzegli błędu: wysiekli polskich jeńców. Suworow się nie gniewa. Przeciwnie. Z rozpromienioną twarzą mówi: „Prawilno! Niedorubliennyj lies opiat’ wyrastajet” – „Słusznie! Las nie docięty do końca znowu odrasta”.

Jak dowiadujemy się z najnowszych opracowań historii kina sowieckiego pod rządami Stalina, „wódz” osobiście dopisał tę kwestię swojemu ulubionemu aktorowi, Czerkasowowi, odtwarzającemu rolę Suworowa. Stalin rzeczywiście sprawdzał wszystkie niemal filmy sowieckie przed ich dopuszczeniem na ekran. Tutaj najwyraźniej miał jakieś ważne przesłanie: do Rosjan i do Polaków.

W Katyniu trwała właśnie wycinka polskiego lasu: dzień po dniu, od początku kwietnia, egzekucje polskich oficerów z obozu w Kozielsku. Ciągnął się również nieprzerwany przez ponad sześć tygodni łańcuch likwidacji polskich jeńców z innego obozu, w Ostaszkowie. Doprowadzano ich na rzeź do więzienia NKWD w Kalininie (obecnie Twer). Zastrzelonych zakopywano w masowych, anonimowych mogiłach pod Kalininem – w Miednoje. Od pierwszych dni kwietnia maszyna śmierci pracowała także nad polskimi oficerami z obozu w Starobielsku, których przewożono na egzekucję do siedziby NKWD w pobliskim Charkowie – przy ulicy Dzierżyńskiego. Ich zwłoki transportowano nocą do dołów wykopanych we wsi Piatichatki pod Charkowem.

Kozielsk, Ostaszków, Starobielsk – Katyń, Twer, Charków – Katyń, Miednoje, Piatichatki. Miejsca uwięzienia, miejsca śmierci, miejsca zbiorowego pochówku, miejsca, o których nikt nie miał się dowiedzieć. A jednak symbolizujące je wspólnie słowo KATYŃ nie dało się zasypać ziemią zapomnienia. Polacy odgrzebywali je uporczywie i z narażeniem na kolejne wielkie ofiary przez następne dziesięciolecia. Aż do 10 kwietnia 2010 roku. Ci, którzy to robili, też mieli jakieś ważne przesłanie: do Polaków i do Rosjan. Do wszystkich ludzi.

(…)

Przemoc pierwszego państwa, w którym doszli do władzy wyznawcy komunistycznej ideologii, musiała się zwrócić przeciw tym wszystkim, którzy nie pasowali do jej planów. Nierzeczywistość ideologii tylko przemocą mogła zastąpić rzeczywistość ludzi, ich przywiązań, ich wartości, ich życia. Ta przemoc uderzała w każdą jednostkę, wspólnotę, społeczność, która znalazła się w jej zasięgu. Najpierw i najdłużej była to zatem wspólnota samych Rosjan, potem kolejnych narodów i narodowości dawnego imperium Romanowów, odbudowywanego przez Lenina i jego towarzyszy. Polska i Polacy mieli na szlaku tej przemocy miejsce, niestety, „uprzywilejowane”.

Powody były dwa. Jeden już wymieniliśmy: centralne położenie na strategicznie najważniejszym szlaku ekspansji odnowionego przez komunistyczną ideologię imperium. Drugim było wyjątkowo uporczywe przywiązanie większości Polaków do narodowej tożsamości. Trudniej niż w przypadku wielu Rosjan, Ukraińców czy Białorusinów było tę tożsamość podważyć przez odwołanie do klasowej nienawiści; trudniej było ją rozbić. Oparcie owej tożsamości na chrześcijańskim, łacińskim fundamencie jeszcze bardziej utrudniało zadanie jej złamania przychodzącym ze wschodu „wyzwolicielom”.

Łamali ją jednak konsekwentnie. Zbrodnie sowieckie na Polakach mają długą i wyjątkowo, nawet jak na „bolszewickie normy”, krwawą historię. Od pogromów polskich dworów na Kresach w 1917-1918, poprzez zbrodnie popełnione przez Armię Czerwoną i „czerezwyczajkę” na Polakach w wojnie 1919-1920, likwidację znacznej części polskiej mniejszości w ZSRR w latach 1934-1939, operacje związane z napaścią sowiecką na Polskę we wrześniu 1939 roku, aż do powtórnej okupacji Polski od początku 1944 roku…

(…)

Stalin przygotował się do wojny. I ją sprowokował, zawierając 23 sierpnia 1939 roku układ z Hitlerem w Moskwie. Polska miała zostać podzielona. 17 września Armia Czerwona uderzyła. Polska, walcząca od 17 dni przeciw niemieckiej nawale, musiała upaść.

Wielu polskich oficerów, w zaciskających się kleszczach ofensywy sowiecko-niemieckiej, zdecydowało się raczej wybrać kapitulację przed stroną sowiecką, licząc na lepsze traktowanie (skoro Moskwa nie wypowiedziała Polsce nawet wojny…). Pod Lwowem, obleganym z dwóch stron, do sowieckiej niewoli dostało się wielu z generałów, bohaterów wojny z 1920 roku, która tak upokorzyła „czerwoną” Moskwę i Stalina osobiście. Wśród nich był m.in. szef Sztabu Głównego Wojska Polskiego z tamtej wojny, gen. Stanisław Haller – wraz z siedmioma innymi generałami trafił do obozu w Starobielsku. Pięciu innych – do Kozielska. Wraz z nimi tysiące oficerów służby czynnej i powołanych we wrześniu pod broń oficerów rezerwy. W Ostaszkowie osadzeni zostali przede wszystkim funkcjonariusze Policji Państwowej, oficerowie Korpusu Ochrony Pogranicza i polskiego wywiadu.

Teraz można było wyciąć „polski las” już w samym jego mateczniku – do spółki z Hitlerem. W tym samym Zakopanem, które odwiedzał młody Stalin, w lutym 1940 roku funkcjonariusze NKWD spotkali się ze specjalistami z gestapo, by omówić sposoby likwidacji „polskich wrogów”. To już była trzecia taka konferencja od września 1939 roku. Plan eksterminacji elit polskich wchodził w decydującą fazę. Niemcy prowadzili skutecznie swoją akcję AB – operację likwidacji „warstwy przywódczej narodu polskiego”. W zajętej przez siebie części II Rzeczypospolitej strona sowiecka realizowała równie konsekwentnie plan depolonizacji tego obszaru. Taki właśnie, ściśle antypolski cel i charakter miały zwłaszcza dwie pierwsze z czterech wielkich „fal” deportacji ludności z tego obszaru na Syberię, do Kazachstanu i w północno-wchodnie rejony Rosji europejskiej – te z 9/10 lutego oraz 12/13 kwietnia 1940. W tych dwóch akcjach wywieziono, według danych NKWD, nie mniej niż 200 tysięcy ludzi. W drugiej z nich zagarnięto głównie kobiety i dzieci – rodziny tych, o których losie rozstrzygnięto rozkazem z 5 marca.

 Usunięto obraz.

Wiadomości

Gajcy: Fala niezadowolenia, która narasta, to już fala ponadpartyjna, to wyraz społecznego sprzeciwu

Co najmniej 34 osoby zginęły w zatopionej łodzi!

PILNE: Ukraina proponuje Rosji spotkanie. Co zrobi Putin?

Tour de France - dzisiejszy etap dla Arensmana

Kłamstwa Tuska. Czarnek masakruje Giertycha. Atak na Stanowskiego. Odlot Zielińskiej

Dr Kontek, specjalista od "anomalii wyborczych" dokonał jeszcze bardziej sensacyjnego, "odkrycia"

Polskie siatkarki wygrały z Chinkami

W końcu prawdziwe lato? IMGW z prognozą na najbliższe dni

SPRAWDŹ TO!

Tusk się poddał? Postanowienie Hołowni ws. zaprzysiężenia Nawrockiego pojawiło się w Monitorze Polskim

Bosak o protestach: Tam, gdzie zawodzi aparat państwowy, obywatele zaczynają interweniować

"Tusk nie daje sobie rady"

Szef MSZ Ukrainy oskarżył Rosję o deportowanie Ukraińców do Gruzji

HIT DNIA

Policja wyniosła znaną aferzystkę z manifestacji! To trzeba zobaczyć [WIDEO]

Uwaga na sinice w woj. pomorskim i zachodniopomorskim

Niemiecki kanclerz płacze nad wyborem Polaków. Ziobro: Posypał im się plan!

Najnowsze

Gajcy: Fala niezadowolenia, która narasta, to już fala ponadpartyjna, to wyraz społecznego sprzeciwu

Kłamstwa Tuska. Czarnek masakruje Giertycha. Atak na Stanowskiego. Odlot Zielińskiej

Dr Kontek, specjalista od "anomalii wyborczych" dokonał jeszcze bardziej sensacyjnego, "odkrycia"

Polskie siatkarki wygrały z Chinkami

W końcu prawdziwe lato? IMGW z prognozą na najbliższe dni

Co najmniej 34 osoby zginęły w zatopionej łodzi!

PILNE: Ukraina proponuje Rosji spotkanie. Co zrobi Putin?

Tour de France - dzisiejszy etap dla Arensmana