Rząd szykuje rewolucję w świadczeniach emerytalnych dla pracowników służb mundurowych – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Trwa przegląd emerytalny ZUS-u i resortu pracy. Największe zastrzeżenia wzbudzają emerytury dla przedstawicieli służb mundurowych – wojska i policji. Dzisiaj przedstawiciele tych zawodów maja możliwość przejść na wysokie emerytury już po 15 latach pracy i otrzymywać 60 % swoich zarobków (średnia dla osób ubezpieczonych w ZUS-ie wynosi 40 %).
W myśl zmian mundurowi otrzymywaliby wypłaty dopiero po skończeniu powszechnego wieku emerytalnego i nawet jeśliby zdecydowali się na odejście ze służby musieliby podjąć pracę w innym zawodzie. Rząd planuje również wyraźnie rozdzielić przywileje dla osób pełniących służbę liniowa, narażonych na niebezpieczeństwo, od osób pełniących stanowiska biurowe lub kierownicze, podobny model obowiązuje w górnictwie.
Jednym z powodów dla których rząd zamierza podjąć reformy jest chęć odnalezienie oszczędności budżetowych. Dzisiaj koszt emerytur dla mundurowych to ponad 15 miliardów w skali roku.