Aktorka Barbara Kurdej-Szatan, znana m.in. z reklam marki Play, w mediach społecznościowych nazwała funkcjonariuszy Straży Granicznej „mordercami”. Do prokuratury ma zostać złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przez nią przestępstwa – poinformował Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu.
Kurdej-Szatan stwierdziła, że polscy strażnicy graniczni są „mordercami” i „maszynami” „bez serca i mózgu”.
„To jest ku**a »straż graniczna« ????? »Straż« ?????????? To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO !!!Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!! Ku**a !!!!!! Jak tak można !!!!!!! Boli mnie serce boli mnie cała klatka piersiowa trzęsę się i ryczę !!!!!!! Mordercy !!!!! Chcecie takiego rządu wciąż ????? Który zezwala na takie rzeczy wręcz rozkazuje tak się zachowywać ??????? Ku**aaaaaaaaa !!!!!!!!” – napisała na swoim koncie na Instagramie. Potem post został usunięty.
Mimo to internauci wciąż komentują te wulgarne słowa. Jednej z internautek, która zwróciła uwagę, że „wstyd za takie słownictwo”, Kurdej-Szatan odpowiedziała: „Wypie***laj”.
Kurdej–Szatan promująca akcję "Stop–Hejt" odpowiada kulturalnej internautce "wypier***"@Play_Polska nie widzi problemu, bo nazywanie Straży Granicznej "mordercami" to prywatna opinia. A gdyby napisała, że LGBT to "mordercy" to też by była "prywatna opinia" czy już skandal? pic.twitter.com/GZ4dMDsCAT
— Patryk Osowski (@Patryk_Osowski) November 6, 2021