Obradujący w Warszawie zarząd PZPS odłożył do 26 listopada ewentualną decyzję o zawieszeniu prezesa i wiceprezesa federacji. Obaj są tymczasowo aresztowani w związku z podejrzeniami o korupcję.
Taka decyzja zarządu wynika z pojawienia się różnic interpretacyjnych. W statucie związku nie ma bowiem bezpośrednich zapisów regulujących kwestię zawieszenia członków zarządu PZPS. Postanowiono zatem przeprowadzić dodatkowe konsultacje prawne w tym zakresie.
Kierujący PZPS od 2004 roku Mirosław P. i jego pierwszy zastępca Artur P. mieli przyjąć łapówki o łącznej sumie prawie miliona złotych od szefa jednej z prywatnych firm ochroniarskich – Cezarego P. - w zamian za to, że została ona wybrana do ochrony i zabezpieczenia wrześniowych mistrzostw świata, które odbyły się w Polsce i zakończyły się triumfem biało-czerwonych.
Obaj działacze zostali zatrzymani pod koniec minionego tygodnia przez funkcjonariuszy CBA, prokuratura postawiła im zarzuty, a w sobotę sąd zdecydował o ich trzymiesięcznym aresztowaniu. Za wspomniane czyny grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ TAKŻE: