„Prawda zwyciężała i tym razem zwycięży. Pozwy będą szły jeden za drugim. Żarty skończyły się” – napisał na Twitterze b. prezydent Lech Wałęsa. „Panie Zybertowicz... Kolejny raz obraziłeś mnie publicznie kłamstwami i pomówieniami. Spotkamy się w sądzie” – dodał w kolejnym tweecie.
„Skoro Prezydent RP z tytułem doktora prawa wypowiada się, że mam ciemną stronę, a profesor nie rozumie, że literę prawa stanowią wyroki sądowe, a nie książki wydane bez autoryzacji z naruszeniem prawa prasowego, to trudno się dziwić tej skali pomówień, która dotyka mnie i moją rodzine” – wskazał Wałęsa. [PISOWNIA POPRAWIONA]
„Panie Zybertowicz, kolejny raz obraziłeś mnie publicznie kłamstwami i pomówieniami. Spotkamy się w sądzie. Tu publicznie wobec całego Świata wykazuję, że cała sprawa jest sfabrykowana, sfałszowana. Robili to komuniści, by tym sposobem Was przekonać, ale im się nie powiodło” – wskazał Wałęsa. [PISOWNIA POPRAWIONA]
Skoro Prezydent RP z tytułem doktora prawa wypowiada sie ze mam ciemna stronę a profesor nie rozumie ze literę prawa stanowią wyroki sądowe a nie książki wydane bez autoryzacji z naruszeniem prawa prasowego to trudno dziwic sie tej skali pomówień ktora dotyka mnie i moja rodzine
— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) 7 lutego 2019
Panie Zybertowicz kolejny raz obraziłeś mnie publicznie kłamstwami i pomówieniami . Spotkamy się w sądzie .
— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) 7 lutego 2019
Tu publicznie wobec całego Świata wykazuję że cała sprawa jest sfabrykowana , sfałszowana .Robili to komuniści by tym sposobem Was przekonać ale im nie powiodło się.
Panu podobni kolesie w porozumieniu z Kiszczakową prawdopodobnie i z Kiszczakiem na tych samych wyprodukowanych papierach chcą osiągnąć to samo .Prawda zwyciężała i tym razem zwycięży. Pozwy beda szły jeden za drugim. Żarty skończyły się.
— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) 7 lutego 2019