"I have a dream – Mam marzenie" – pod takim hasłem Komitet Obrony Demokracji w drugim dniu szczytu Sojusz Północnoatlantyckiego zorganizował manifestację. Pikieta połączona z nadaniem skwerowi na skrzyżowaniu ulic Pańskiej i Twardej imienia Martina Luthera Kinga, miała zgromadzić 15 tys. osób. Nagrania z wydarzenia pokazują, że na manifestację przyszła garstka. Nawet TVN pisze, że mogło być tam "kilkaset osób".
Zgromadzenie zostało zgłoszone na 15 tys. osób. Na antenie TVN 24 Mateusz Kijowski zdradził, że na manifestację Komitetu Obrony Demokracji zaproszono samego prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamę. – Wiemy, że pani prezydent miasta zaprosiła prezydenta Obamę, osobiście zaprosiliśmy Madeleine Albright, zapraszaliśmy również ambasadora USA w Polsce – powiedział dziś rano lider KOD.
Nie było ani Obamy, ani 15 tys. uczestników.