Przejdź do treści

Zaostrzenie kar dla pijanych kierowców nie przyniosło rezultatów? Eksperci krytykują

Źródło: FLICKR/JAMES PALINSAD/ CC BY-SA 2.0

Koalicja PO-PSL w maju 2015 r. zwiększyła sankcje dla pijanych kierowców. Eksperci wskazują jednak, że był to zły krok, ponieważ o skuteczności kar decyduje nie "dolegliwość kary”, a pewność, że się ją dostanie i szybkość jej wykonania – podaje portal brd24.pl.

Poprzednia ekipa rządząca wprowadziła przepisy, które mówią, że przy pierwszym przyłapaniu nietrzeźwego kierowcy traci się prawo jazdy na okres od 3 do 15 lat. Druga jazda pod wpływem alkoholu oznacza dożywotnią utratę uprawnień.

Rząd jeszcze przed wprowadzeniem zaostrzonych przepisów otrzymał analizę naukowców, z której wynikało, że podjęcie takich kroków może pogorszyć sytuację. Instytut Transportu Samochodowego opublikował w 2014 roku raport, z którego wynika, że nie należało zmieniać prawa, a tylko lepiej egzekwować już istniejące.

Z analizy wynikało, że aż 98 proc. kar pozbawienia wolności za jazdę po alkoholu było warunkowo zawieszanych. Badacze ITS podkreślali także, że kolejnym złym krokiem było wydłużenie zakazu prowadzenia pojazdu dla osób skazanych za jazdę w stanie nietrzeźwości, bo to spowodowało, że wielu kierowców zdecydowało się prowadzić pojazd bez uprawnień.

"Wiele więc wskazuje, że wprowadzenie propozycji rządowych raczej wiązać się będzie z pojawieniem nowych problemów, niż rozwiązaniem już istniejących” – zauważyli eksperci. Ich zdaniem zwiększenie kar finansowych dla kierowców miało tylko finansowy cel. "Tworzenie dodatkowych rozwiązań umożliwiających finansowe karanie skazanych kierowców nie przyniesie spodziewanych efektów, zasili natomiast Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w pieniądze” – wskazano w raporcie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Mniej wypadków, ale wciąż dużo pijanych kierowców. Policja podsumowuje sylwester na drogach

740 nietrzeźwych kierowców, 22 osoby zginęły w wypadkach. Tragiczne Święta na polskich drogach

 

brd24.pl

Wiadomości

Michał Kamiński już wie, kto wygra wybory prezydenckie w Polsce

Trump deportuje Klicha, Owsiak na prezydenta! | Jacek Sobala | Mówi się

Straż Przybrzeżna zwiększa obecność w Zatoce Amerykańskiej

Tomasz Sakiewicz do Donalda Tuska: Ręce precz od Republiki

Michał Szczerba - twórca Softoku. Podał nawet definicję

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Najnowsze

Michał Kamiński już wie, kto wygra wybory prezydenckie w Polsce

Michał Szczerba - twórca Softoku. Podał nawet definicję

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Trump deportuje Klicha, Owsiak na prezydenta! | Jacek Sobala | Mówi się

Straż Przybrzeżna zwiększa obecność w Zatoce Amerykańskiej

Tomasz Sakiewicz do Donalda Tuska: Ręce precz od Republiki