Przejdź do treści
Żandarmeria Wojskowa zbada sprzedaż "Strzał"
Wikipedia/JohnRambo PL/CC BY-SA 3.0

Żandarmeria Wojskowa w śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie w sprawie sprzedaży przez AMW zestawów „Strzała” zabezpieczyła dokumenty oraz sprzęt w miejscu ich składowania – poinformował rzecznik MON płk Jacek Sońta.

Jak zaznaczył rzecznik są to standardowe czynności ŻW powierzone przez prokuraturę. Jednocześnie trwa pilna kontrola Departamentu Kontroli MON w AMW i jednostkach oraz instytucjach wojskowych, zlecona przez ministra obrony Tomasza Siemoniaka.

W środę prokuratura wszczęła śledztwo ws. sprzedaży w 2012 r. przez Agencję Mienia Wojskowego prywatnej firmie 78 niedziałających zestawów przeciwlotniczych „Strzała”, zawierających ponad 150 rakiet. Drugi wątek śledztwa dotyczy możliwej próby naruszenia ograniczeń dotyczących eksportu tego typu sprzętu – kolejna firma miała próbować wysłać rakiety, wyrzutnie i zestawy startowe za granicę.

Jak podawało MON, w 2011 r. uznano, iż wyprodukowane 30-40 lat temu zestawy rakietowe "Strzała 2-M" są całkowicie nieprzydane wojsku i przekazano je do AMW. Ta sprzedała rakiety podmiotowi z Polski, dysponującemu odpowiednią koncesją. Natomiast w 2013 r. ABW negatywnie zaopiniowała wniosek jednej z firm do ministra gospodarki o wydanie zezwolenia na sprzedaż tych zestawów do Czech, w związku z czym nie nastąpiła żadna transakcja.

Wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak mówił w środę że zna sprawę i że służby, które badały transakcję, nie sygnalizowały nieprawidłowości, a próba eksportu została udaremniona przez Ministerstwo Gospodarki. Podkreślił, że elementy zestawów nie działały, sprzęt był pozbawiony cech bojowych. Poinformował zarazem, że po medialnych doniesieniach o możliwej próbie nielegalnego eksportu zlecił pilną kontrolę, by sprawdzić, czy działania po stronie wojska były prawidłowe.

pap

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?