Uczestnicy biegu wyruszyli punktualnie o godzinie 11.11. Premier Donald Tusk, który wziął udział w wydarzeniu przebiegł dziesięciokilometrową trasę w ciągu 49 minut i 44 sekund.
Do mety jako pierwszy dobiegł Arkadiusz Gardzielewski z Wrocławia z czasem 30 minut i 3 sekund. Wśród kobiet najlepsza była Reinis Hartmanis.
Celem biegu zorganizowanego przez Warszawski Ośrodek Sportu i Rekreacji było uczczenie wydarzeń związanych z odzyskaniem przez Polskę niepodległości. Trasa wydarzenia przebiegała ulicami: al. Jana Pawła II, ul. Chałubińskiego, al. Niepodległości, nawrót na skrzyżowaniu z ul. Rakowiecką i z powrotem tymi samymi ulicami, aż do al. Jana Pawła II. Część zawodników była ubrana w białe, a część w czerwone koszulki. Dzięki temu mogli przed startem utworzyć wielką, biało-czerwoną flagę.
Przed wyruszeniem na trasę biegu uczestnicy odśpiewali Mazurka Dąbrowskiego.
Bieg Niepodległości to największy bieg uliczny w tym roku w Polsce. W wydarzeniu wzięło udział prawie 11 tysięcy osób. Wśród nich był premier Donald Tusk, biegnący z "10". Premier, zanim rozpoczął rywalizację powiedział, że chciałby pokonać dystans w 50 minut. Cel osiągnął, bo uzyskał czas lepszy o 16 sekund. Według organizatorów, pozwoli mu to uplasować się około dwutysięcznego miejsca.
- Wynik poniżej 50 minut to mój rekord życiowy. Chyba nie byłem w ostatniej setce, więc nie jest źle - powiedział na mecie premier i dodał, że Święto Niepodległości oznacza dodatkowe endorfiny, więc forma musiała być dobra. Podkreślił, że jego zdaniem bieg to jedna najlepszych form radosnego świętowania odzyskania niepodległości.
Dopytywany, co dla niego oznacza nowoczesny patriotyzm, zaznaczył, że na szczęście współczesny patriotyzm coraz rzadziej wymaga heroicznych gestów i polega bardziej na "heroizmie dnia codziennego", czyli codziennej sumiennej pracy. - Wierzę, że polski patriotyzm może przez najbliższe wiele, wiele lat być patriotyzmem, który nie wymaga zapłaty tej najwyższej ceny - dodał szef rządu.
Pytany, czy nie żałuje, że kolejny raz nie udało się zjednoczyć w świętowaniu niepodległości Polski polityków wszystkich opcji odparł, że w pewien sposób "wszyscy są razem, bo wszyscy myślą o Polsce". - Uważam, że skoro nie każdy chce z prezydentem maszerować w marszu niepodległości, który podkreśla jedność, to może musi do tego dojrzeć - dodał. Jak dodał, "najlepiej by było, gdyby każdy zapomniał o tej swojej zadrze do drugiego i postarał się, jeśli jeszcze nie razem pójść świętować, to przynajmniej ciepło pomyśleć o swoich oponentach".
Premier zapewnił, że on sam będzie w dniu Święta Niepodległości tylko ciepło myślał o każdym w Polsce bez wyjątku, także o tych, którzy do niego serca nie mają. - Życzę także Jarosławowi Kaczyńskiemu wszystkiego najlepszego w Dniu Niepodległości i to tak od serca - podkreślił, dopytywany, czy ma na myśli także prezesa PiS.
Dziesięcioro najlepszych zawodników spośród kobiet i mężczyzn otrzyma od organizatorów nagrody. Także trójka najlepszych zawodników i zawodniczek na wózkach inwalidzkich zostanie uhonorowana. Pośród uczestników nordic walking nagrody zostaną rozlosowane. Zgodnie z tradycją z poprzednich edycji organizatorzy wręczą specjalne wyróżnienia za 1918. i 95. miejsce.
dch, PAP, WOSiR, onet.pl, TVN 24, fot. Youtube