Według danych opublikowanych przez PKW, za granicą zdecydowanie zwyciężył Andrzej Duda, zyskując 55,93 proc. głosów. Na Bronisława Komorowskiego zagłosowało 44,07 proc. wyborców. Największym poparciem kandydat PiS-u cieszył się w Stanach Zjednoczonych, gdzie zdobył 80,88 proc. głosów.
PKW informuje, że frekwencja za granicą była nieco wyższa niż w Polsce i wyniosła 62,51 proc.
Na 160 749 wydanych kart 2 250 to były głosy nieważne.
Największą popularnością Andrzej Duda cieszył się w USA i Kanadzie, gdzie zdobył kolejno 80,88 i 77,34 proc. głosów.
Duda zwyciężył również w Wielkiej Brytanii, zdobywając tam 57,74 proc. poparcia. Przychylne wobec niego była również m. in. Polonia w Norwegii, Włoszech, Islandii, Francji, na Litwie, w Austrii, na Ukrainie i na Białorusi.
Z kolei za Bronisławem Komorowskim głosowali Polacy w Belgii, Niemczech, Czechach, na Słowacji, w Hiszpanii, na Węgrzech, w Grecji czy Japonii.
zrzut z: prezydent2015.pkw.gov.pl