Wychodzą na jaw nowe fakty w sprawie dezertera z polskiej armii, Emila Cz. Jak donosi „Fakt” miał on katować własną matkę, czekał na niego również wyrok.
Jak podaje gazeta Emil Cz. od 2020 roku znęcał się nad swoją matką. Miał ją bić, krzyczeć, a także zmuszał do kupowania papierosów i alkoholu. „Przemoc eskalowała w maju” - pisze dziennik.
– W dniu 7 maja 2021 r. uderzył pokrzywdzoną wielokrotnie otwartą dłonią w twarz i tył głowy, a następnie oburącz zaciskał dłonie na jej szyi, uderzył ją także zaciśniętą pięścią i głową w twarz, jak również groził jej pozbawieniem życia — powiedział cytowany przez gazetę Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie
Czytaj: Czeczko: Polską flagę mogę tylko spuścić w kiblu
Sąd Rejonowy w Bartoszycach we wrześniu skazał Emila Cz. na 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz zakazał mu zbliżania się do matki na odległość mniejszą niż 50 m. Przez rok nie wolno mu się było z nią również kontaktować.
Emil Cz. odwołał się od wyroku, a rozprawa miała się odbyć 29 grudnia 2021 r. Jak podejrzewa „Fakt”, dezerter najprawdopodobniej obawiał się, że sąd potwierdzi wyrok pierwszej instancji.