Przejdź do treści

Zabójca Pawła Adamowicza ponownie przed sądem!

Źródło: Twitter@PAP

W czwartek w Sądzie Okręgowym w Gdańsku rozpoczął się proces odwoławczy Stefana Wilmonta, zabójcy prezydenta Pawła Adamowicza, który jest oskarżony o podrobienie pism procesowych. Sąd pierwszej instancji skazał go za to na karę grzywny.

Jak przekazał PAP rzecznik Sądu Okręgowego ds. karnych sędzia Tomasz Adamski, zabójca prezydenta Gdańska w lipcu 2022 roku napisał do Sądu Okręgowego pismo o wycofanie aktu oskarżenia skierowanego przeciwko niemu i uchylenie tymczasowego aresztowania. "Sporządził to pismo w całości własnoręcznie oraz podpisał się pod nim za prokurator Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Agnieszkę Nickel-Rogowską" - podał sędzia.

Ponadto Wilmont we wniosku również z lipca 2022 roku do Sądu Okręgowego w Gdańsku zwrócił się o uchylenie prowadzonego przeciwko niemu postępowania karnego, a pod pismem podpisał się za posła na Sejm Piotra Adamowicza (brata zamordowanego Pawła Adamowicza).Następnie oba dokumenty oskarżony użył przed sądem.

Sędzia Adamski podał, że wyrok w tej sprawie zapadł pod koniec maja br. "Stefan W. został skazany na karę stu stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki dziennej w kwocie 10 złotych" - wyjaśnił. Od nieprawomocnego wyroku apelację złożyli prokurator i obrońca Wilmonta.

W Sądzie Okręgowym w Gdańsku rozpoczął się też we wrześniu proces przeciwko niemu za naruszenie przez niego nietykalności cielesnej policjanta podczas rozprawy przed sądem. W kwietniu 2022 r. na sali sądowej zerwał pilnującemu go funkcjonariuszowi pagon z munduru. Stało się to podczas przesłuchania jednego ze świadków ws. zabójstwa Adamowicza.

Natomiast w połowie stycznia przyszłego roku rozpocznie się rozprawa odwoławcza w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku dotycząca zabójstwa Pawła Adamowicza.

W styczniu 2019 roku podczas koncertu WOŚP wówczas 27-letni Stefan Wilmont wbiegł na scenę z nożem i śmiertelnie ranił prezydenta Gdańska. W marcu br. Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał go za winnego zabójstwa Pawła Adamowicza, a także ataku i gróźb wobec konferansjera, za co otrzymał karę łączną dożywotniego pozbawienia wolności.

Sąd zdecydował, że m.in. z uwagi na publiczny charakter zbrodni i zainteresowanie sprawą opinii publicznej, można upublicznić dane zabójcy.

PAP, Twitter

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa