Trasa S7 Gadańsk-Warszawa została zablokowana między węzłami Powierż, a Nidzica Południe z powodu wypadku, do którego doszło w sobotę. Osobowy samochód wjechał pod ciężarówkę przewożącą tlen. W wyniku kolizji doszło do rozszczelnienia zbiornika, co z kolei grozi wybuchem.
Jak poinformowała oficer prasowa nidzickiej policji Alicja Pepłowska, pojazd osobowy nie zachował bezpiecznej odległości i wbił się pod cysternę przewożącą tlen. „Kierowca auta osobowego z uwagi na obrażenia został przetransportowany helikopterem do szpitala w Olsztynie” - podała Pepłowska.
Trasa została zamknięta w obu kierunkach
Jak podkreśliła oficer prasowa policji w Nidzicy, służby, które pojawiły się na miejscu wypadku, stwierdziły, że rozszczelnienie zbiornika grozi wybuchem cysterny. „Dlatego trasa Gdańsk-Warszawa jest zamknięta w obu kierunkach” - podała Pepłowska i poinformowała, że służby kierują jadących trasą na objazdy.
Na razie nie wiadomo jak długo trasa będzie zamknięta. Na miejsce wypadku musi przyjechać druga cysterna, do której zostanie przepompowany tlen.