Do tragedii doszło około godziny 14.00 we wsi Biały Kościół w powiecie strzelińskim. 78-latka zadała kilka lat starszemu od niej mężowi śmiertelny cios.
78-letnia kobieta po południu zadzwoniła po pogotowie i powiedziała że dźgnęła męża nożem. Na miejscu zjawili się ratownicy, straż pożarna i policja. Na podwórku leżał zakrwawiony 84-latek. Na reanimację było już jednak za późno i nie udało się go uratować.
Tragedia wydarzyła się w absurdalnych okolicznościach. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta ugodziła męża, gdy obierała na podwórku warzywa.
- Dyżurny WCPR przekazał informację, że 78-latka poinformowała, że na terenie ich posesji ugodziła męża nożem. Mężczyzny niestety nie udało się już uratować - relacjonuje Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji.
Jak mówią policjanci, wcześniej między małżonkami doszło do awantury. "Gazeta Wrocławska" podaje, że to mężczyzna zaatakował pierwszy, uderzając starszą kobietę w głowę tępym narzędziem. Wtedy ona wymierzyła mu cios nożem, którym akurat obierała warzywa.
Na miejscu wciąż pracują służby. Sprawą zajmie się prokuratura.