Z siekierą na sąsiada! Efekt: zniszczone auto, a sąsiad w szpitalu
„Sąd aresztował 57-latka ze Świerklańca (Śląskie), który posługując się siekierą zaatakował swojego sąsiada. Poszkodowany mężczyzna z obrażeniami trafił do szpitala. Napastnik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa” – poinformowała policja.
Do opisywanych przez policjantów wydarzeń doszło na jednej z ulic w Świerklańcu. Na numer alarmowy dyżurnego z Radzionkowa wpłynęło zgłoszenie o awanturze, w trakcie której jeden z mężczyzn zaatakował swojego sąsiada siekierą, gdy ten wjeżdżał na posesję.
„Na miejscu interweniowali radzionkowscy policjanci, którzy potwierdzili zgłoszenie. Okazało się, że 57-letni mieszkaniec Świerklańca zaatakował swojego 44-letniego sąsiada. Najpierw przy użyciu siekiery zniszczył mu samochód, a później próbował uderzyć go w głowę. Poszkodowany mężczyzna doznał obrażeń i musiał trafić do szpitala” - poinformowała policja.
Zatrzymany trafił do policyjnej celi. Następnego dnia usłyszał prokuratorski zarzut usiłowania zabójstwa, za co może mu grozić nawet kara dożywocia. Sąd na wniosek śledczych zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego.