"Rząd PiS kupuje setki wyrzutni rakietowych; oni mówili, że na nic nie ma „piniendzy” - brzmi nowy spot PiS opublikowany w czwartek. Lepiej odstraszać niż zakładać, że wróg może dojść do linii Wisły - dodano w materiale wyborczym.
Lektor mówi w spocie, że „linia zdrady Tuska, czyli plan obrony Polski na Wiśle to okupacja wschodu i ostrzeliwanie zachodu”.
- Nie pozwolimy na to — zapewnia lektor. W tle pokazano archiwalne nagrania, na których widać Tuska z Putinem i Merkel, a także mapę Polski podzieloną na dwie części wzdłuż linii Wisły.
Następnie pokazano fragment wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, w której podkreśla, że rząd PiS zamówił kilkaset Himarsów.
- To jest potężna siła ognia. Tę siłę ognia ustawiamy wzdłuż polskiej granicy. I polska granica będzie bezpieczna tak długo, jak będzie bronić tej granicy nasz rząd i Wojsko Polskie — wskazał premier.
Spot podsumowuje zdanie: Tusk jest niebezpieczny. Tylko PiS może go powstrzymać.