Nowy wyrok w sprawie Krzysztofa Olewnika. Jacek K. uniewinniony

Po ponad dwóch dekadach od brutalnego porwania i zamordowania Krzysztofa Olewnika, Sąd Okręgowy w Płocku uniewinnił Jacka K., głównego z pięciu oskarżonych w drugim procesie dotyczącym tej bulwersującej zbrodni. Wyrok nie jest prawomocny.
Najgłośniejsza zbrodnia III RP. Nowy rozdział
To sprawa, która wstrząsnęła Polską. Porwanie Krzysztofa Olewnika, syna znanego przedsiębiorcy, w październiku 2001 roku, a następnie jego zabójstwo dwa lata później, obnażyły słabości państwa, jego służb i wymiaru sprawiedliwości. Teraz, po latach śledztw i niepokojących wątków, zapadł wyrok w kolejnym procesie.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, w środę sąd uniewinnił m.in. Jacka K., bliskiego przyjaciela i wspólnika biznesowego Krzysztofa Olewnika. Oczyszczono go z zarzutów udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i udziału w porwaniu. W tym samym wyroku uniewinniono także Eugeniusza D., ps. Gienek oraz Grzegorza K., byłego samorządowca z Sierpca. Sąd uznał winę dwóch pozostałych oskarżonych – Andrzeja Ł. i Mikołaja B. – za oszukanie Włodzimierza Olewnika, ojca zamordowanego. Pierwszy z nich usłyszał wyrok dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat, drugi – ośmiu miesięcy w zawieszeniu na trzy lata.
Krzysztof Olewnik został uprowadzony z własnego domu. Porywacze domagali się okupu. Choć rodzina przekazała im 300 tys. euro, mężczyzna został zamordowany. Jego ciało odnaleziono dopiero trzy lata później. W kolejnych latach zginęli niemal wszyscy porywacze – Sławomir Kościuk, Robert Pazik i Wojciech Franiewski – rzekomo popełniając samobójstwa w zakładach karnych. Ich śmierci do dziś budzą poważne wątpliwości.
Niewyjaśnione wątki, zniszczone dowody
Sprawie towarzyszyło wiele bulwersujących wydarzeń: znikające dowody, zniszczone akta, tajemnicze włamania i zgon kluczowego świadka. Komisja śledcza w Sejmie, a później także Europejski Trybunał Praw Człowieka, wskazywały na poważne zaniedbania ze strony państwa w tej sprawie. Trybunał uznał wręcz, że władze nie ochroniły życia Krzysztofa Olewnika i zasądził odszkodowanie na rzecz jego rodziny.
Ojciec zamordowanego, Włodzimierz Olewnik, od lat walczy o pełne wyjaśnienie sprawy. Po rozpoczęciu drugiego procesu mówił, że nadal nie ma na ławie oskarżonych osób, które wydały rozkazy. Po ogłoszeniu środowego wyroku powiedział krótko, że to kolejny akt dramatu bez zakończenia.
Źródło: Republika, pap.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X