Przejdź do treści
19:15 Ryszard Cyba, który w 2010 roku zabił działacza PiS Marka Rosiaka, a drugiego poważnie ranił, zostanie umieszczony w szpitalu psychiatrycznym - taką decyzję podjął Sąd Rejonowy w Wołowie
18:20 Leon XIV przyjął na audiencji w Castel Gandolfo prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego
17:02 Sport: Historyczny wynik Igi Świątek - Polka zagra w półfinale Wimbledonu
16:10 RCB: Uwaga! 09-10.07 prognozowane intensywne opady deszczu. Przygotuj się na ewentualne podtopienia. Słuchaj poleceń służb i śledź komunikaty pogodowe - brzmi komunikat RCB wydany w środę przed godz. 16
16:00 W Sejmie odbywa się pierwsze posiedzenie Parlamentarnego Zespołu "Ruch Obrony Granic" - do Warszawy przyjechali wolontariusze ROG z całej Polski
14:46 IMGW: 4 stacje hydrologiczne z rekordem dobowego intensywnego opadu deszczu
14:18 Poznań: Dożywocie dla obcokrajowca m.in. za brutalne zabójstwo w Środzie Wlkp.
14:07 Świat: Grecja przestanie przyjmować wnioski o azyl dla migrantów przybywających na łodziach z Afryki
12:23 Politycy PiS o Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej: Inicjatywa przechodzi w fazę realizacji
12:09 ETPCz: Rosja dopuściła się łamania praw człowieka w Ukrainie
Wydarzenie 9-12.07 od godz. 11.00 do 19.00 w Piotrkowie Tryb. przed Galerią Handlową przy ul. Słowackiego oraz w biurze na ul. Konarskiego trwa zbiórka podpisów poparcia referendum w sprawie odwołania Prezydenta i Rady Miasta i sprzeciwu wobec nielegalnej migracji!
Wydarzenie Poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk i Klub Gazety Polskiej Kościerzyna zapraszają na spotkanie z Posłami D. Mateckim i M. Goskiem. Poniedziałek (21.07) godz. 16:30, Sala konferencyjna I piętro przy Sali Szopińskiego, ul. 3 Maja 9, Kościerzyna
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Wyrok trybunału w Strasburgu ws. Grzegorza Brauna. Polska naruszyła przepis o wolności słowa

Źródło: WIKIPEDIA/RALF ROLETSCHEK/CC BY 3.0

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł, że Polska naruszyła wobec reżysera Grzegorza Brauna art. 10 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka, gwarantujący wolność słowa. - Urąga poczuciu sprawiedliwości fakt, że po sprawiedliwość trzeba iść tak daleko - mówił na antenie Telewizji Republika reżyser.

Trybunał oświadczył, że jest bezsporne, iż postępowania sądowe w Polsce przeciwko Braunowi kolidowały z jego prawem do swobody wypowiedzi. ETPC poinformował, że nie jest w stanie przyjąć stanowiska polskich sądów, które nałożyły na Brauna wymóg udowodnienia prawdziwości swoich twierdzeń i tym samym spełnienia bardziej wyśrubowanych standardów niż te, które obowiązują dziennikarzy.

Trybunał zdecydował, że Polska ma zapłacić Braunowi w sumie 14 tys. euro odszkodowania i zadośćuczynienia za szkody oraz tytułem zwrotu poniesionych kosztów.

W 2009 roku Sąd Najwyższy orzekł, że Braun ma przeprosić w mediach znanego językoznawcę prof. Jana Miodka za wypowiedź z 2007 roku w dyskusji w programie Polskiego Radia Wrocław. Braun oznajmił tam, że wśród przeciwników lustracji są tacy, którzy mają osobisty interes, by się jej sprzeciwiać i dodał, że prof. Miodek był "informatorem policji politycznej PRL". Reżyser i dokumentalista przedstawiał się jako szczególnie zainteresowany tematyką lustracji.

Prof. Miodek - językoznawca z Uniwersytetu Wrocławskiego - pozwał Brauna i wygrał sprawę w dwóch instancjach. Sąd ustalił, że wprawdzie profesor został w 1978 r. zarejestrowany przez SB jako tajny współpracownik o kryptonimie Jam i wyrejestrowany w 1989 r., ale brak jakichkolwiek danych potwierdzających, że do rzeczywistej współpracy doszło. Takich samych ustaleń dokonała uniwersytecka komisja historyczna badająca sprawę profesora.

SN podtrzymał nakaz przeproszenia prof. Miodka przez Brauna oraz wpłaty 20 tys. zł na cel dobroczynny. W porównaniu z orzeczeniami sądów niższej instancji ograniczono jednak liczbę mediów, w których miały się ukazać przeprosiny - do PR Wrocław oraz "Gazety Wyborczej". Wyrok był ostateczny, jednak Braun po jego wysłuchaniu oświadczył, że Miodka nie przeprosi.

Strasburski trybunał we wtorkowym orzeczeniu przywołał argumentację polskich sądów, które uczyniły rozróżnienie między standardami obowiązującymi wyłącznie dziennikarzy oraz innych uczestników debaty publicznej.

W przypadku dziennikarzy zabierających głos w debacie ważnej z punktu widzenia interesu społecznego miała obowiązywać jedynie zasada należytej staranności i dobrej wiary, podczas gdy na innych, w tym przypadku Braunie, ciąży obowiązek udowodnienia prawdziwości swoich twierdzeń - napisano na stronie Trybunału. Jak argumentowano, Sąd Najwyższy uznał, że Brauna nie można uznać za dziennikarza w świetle obowiązujących przepisów, a jego oświadczenie miało charakter prywatny. Tymczasem Braun utrzymywał, że przez wiele lat był aktywnym dziennikarzem, a debata radiowa, w której wziął udział, dotyczyła ważnej sprawy odnoszącej się do postaci publicznej.

Jak napisano w komunikacie ETPC, Trybunał przyjął do wiadomości, że Braun sformułował przeciwko prof. Miodkowi poważne oskarżenie, które naraziło na szwank jego reputację. Jednak nie mógł zgodzić się z podejściem zakładającym rozróżnienie standardów obowiązujących różnych uczestników debaty publicznej. Jednocześnie zastrzeżono, że ETPC nie miał na celu rozstrzygnąć, czy Braun był dziennikarzem w świetle obowiązującego w Polsce prawa, czy też nie. Zadaniem Trybunału nie było także rozstrzygnięcie, czy formułując zarzut powód dysponował wiarygodnymi dowodami.

W 2009 roku prawnik reżysera przekonywał, że działał on w interesie społecznym oraz wskazywał na orzeczenie SN z 2005 r. stawiające wyżej swobodę wypowiedzi niż prawdziwość zarzutu - o ile informacje zbierało się rzetelnie.

Braun: Sprawiedliwości stało się zadość

Dobrze, żeby etatowi kłamcy, którzy dezinformowali opinię publiczną na temat lustracji w Polsce, to wszystko odszczekali, jednak wiem, że to niemożliwe - mówił na antenie Telewizji Republika reżyser.

Zdaniem Grzegorza Brauna Polacy mają prawo wiedzieć, że często osoby sprzeciwiające się lustracji, tak jak w przypadku prof. Miodka, są same obciążone współpracą ze służbami PRL-u.

- Jeśli ktoś na forum publicznym ma czelność zniechęcać Polaków do lustracji, to dobrze, żeby Polacy wiedzieli kto do nich mówi i jakie ma z tego tytułu korzyści - uznał.

Braun ubolewał nad tym, że sprawiedliwości musiał szukać poza granicami Polski.

- Ta sprawa nie może być zamknięta. To urąga poczuciu przyzwoitości, żeby elity postpeerelowskie dzierżyły władzę, urąga poczuciu sprawiedliwości fakt, że po sprawiedliwość trzeba iść tak daleko - stwierdził.

Grzegorz Braun pozwał Polskę do Strasburga w 2010 roku za naruszenie artykułu 10. Konwencji; reprezentował go mieszkający w Berlinie adwokat Stefan Hambura.

pap

Wiadomości

Jabłoński: Tusk obiecywał rekonstrukcję, ale jej nie ma

Marine Le Pen ofiarą systemu? Elity blokują jej start w wyborach

Znowu duży pożar, tym razem w Gliwicach

Kanclerz Niemiec mówi co dalej z kontrolami

Wellman nie spodobał się wpis znanego pisarza. Zapadł kolejny wyrok w głośnej sprawie

Koniec cichych dni między linią Ryanair a portem Modlin. Będzie 25 nowych tras

Spotkanie Zełenskiego z Leonem XIV. O czym rozmawiali?

Sąd zdecydował co dalej z Cybą

Kombinuje jak koń pod górę! Burza po wypowiedzi prof. Matczaka

Tomasz Duklanowski prezentuje jak wygląda „kontrola” na przejściu w Lubieszynie

Obrońcy granic alarmują! Trwa próba przepędzenia wolontariuszy ze Słubic

Rolnicze setki tysięcy pod strzechą ministra. Nowy regulamin nagród MRiRW daje szefowi resortu wolną rękę!

Karolina Pęk – złoto, pasja i serce drużyny.

SPRAWDŹ TO!

Alert RCB: intensywne opady deszczu w większości regionów Polski

W Sejmie spotkali się obrońcy polskich granic

Najnowsze

Jabłoński: Tusk obiecywał rekonstrukcję, ale jej nie ma

Wellman nie spodobał się wpis znanego pisarza. Zapadł kolejny wyrok w głośnej sprawie

Koniec cichych dni między linią Ryanair a portem Modlin. Będzie 25 nowych tras

Spotkanie Zełenskiego z Leonem XIV. O czym rozmawiali?

Sąd zdecydował co dalej z Cybą

Marine Le Pen ofiarą systemu? Elity blokują jej start w wyborach

Znowu duży pożar, tym razem w Gliwicach

Kanclerz Niemiec mówi co dalej z kontrolami