Podlascy funkcjonariusze policji zatrzymali pijanego i uzbrojonego w pistolet maszynowy mężczyznę. Szedł wzdłuż drogi, rzucając butelkami w nadjeżdżające samochody. Obecnie emocje studzi w areszcie.
"Do zdarzenia doszło w nocy z 1 na 2 listopada na trasie Białystok-Supraśl (woj. podlaskie). Funkcjonariusze po otrzymaniu zgłoszenia przybyli w okolice miejscowości Nowodworce i Ogrodniczki" – wynika z informacji stacji TVN24.
Na miejscu zastano pijanego mężczyznę. We krwi miał 1,5 promila alkoholu. Znaleziono przy nim pięć gramów marihuany oraz pistolet maszynowy; 50 sztuk ostrej amunicji i 30-centymetrowy bagnet.
Zatrzymanego przewieziono do aresztu w Białymstoku. "Prawdopodobnie odpowie za posiadanie narkotyków oraz noszenie przy sobie broni, będąc pod wpływem alkoholu" – czytamy na stronie internetowej TVN24.