Wypadek w Polkowicach: 69-latek usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy. Nie trafi do aresztu
Kierowca odpowiedzialny za spowodowanie wypadku autokaru na trasie S3 usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. W czwartkowym zdarzeniu życie straciła jedna osoba; 26 zostało rannych, w tym pięć ciężko.
Wypadek wydarzył się późnym wieczorem w czwartek. Po godzinie 21, pod miejscowością Sucha Górna, w powiecie polkowickim na Dolnym Śląsku, autokar wiozący 49 pasażerów przewrócił się przed wjazdem na trasę S3.
"Autokar wpadł w poślizg podczas hamowania, wypadł z drogi i wpadł do rowu, gdzie przewrócił się na bok. Prawdopodobnie przyczyną wypadku było przekroczenie prędkości przez kierowcę autokaru" – ustaliła policja badająca okoliczności zajścia.
W wyniku wypadku ranne zostało 24 osoby, jedna osoba zginęła. Kierowca pojazdu usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, ale nie trafił do aresztu.
Według informacji Radia ZET, sąd zakazał 69-latkowi pracy jako kierowca, przydzielono mu również dozór policji.
New layer...