Podczas kampanii wyborczej rząd Ewy Kopacz wprowadził nową praktykę wyjazdowych posiedzeń rządu. Ministrowie PO-PSL chętnie jeździli po Polsce. Odwiedzili w ten sposób m.in. Kraków, Gdańsk, Łódź i Wrocław wożąc za sobą meble. Super Express dotarł do informacji, ile kosztowały wojaże poprzedniej Rady Ministrów.
Choć koalicja PO-PSL rządziła w Polsce przez blisko 8 lat, dopiero u schyłku swoich rządów, w okresie kampanii wyborczej, kiedy sondaże stawały się coraz mniej optymistyczne zaczęła organizować wyjazdowe posiedzenia rządu. Chroniąc się przed możliwością nagrania gabinet Ewy Kopacz jeździł po Polsce z własnymi meblami.
Politycy ówczesnej opozycji wskazywali, że Platforma prowadziła kampanię wyborczą z rządowych pieniędzy. Przez wiele miesięcy rząd nie chciał udzielić odpowiedzi na pytanie, jaki jest koszt tych wyjazdów. Dziś informuje o tym "Super Express".
Na osiem takich wojaży rządu Ewy Kopacz poszło gigantyczne 268 tys. zł, czyli ponad ćwierć miliona złotych. W ramach tej kwoty opłacono między innymi usługi hotelowo-gastronomiczne oraz bilety kolejowe - informuje nas Centrum Informacyjne Rządu – czytamy w artykule.
Do wyjazdów poprzedniego rządu odniósł się w rozmowie z tabloidem Marek Suski, poseł Prawa i Sprawiedliwości. – Te wyjazdowe posiedzenia poprzedniej ekipy z Ewą Kopacz na czele były skandaliczne! Przecież oni urządzali sobie kampanię wyborczą w ten sposób. Tego typu praktyki powinny być zakazane – ocenił.