Wyciekł projekt wyroku TK. Rzepliński: Haker mógł go sprzedać portalowi zainteresowanemu awanturą
W polskim systemie konstytucyjnym jest jeden prezes jednego sądu konstytucyjnego, który ma monopol na kontrolę konstytucyjności prawa – oświadczył prof. Andrzej Rzepliński. Prezes Trybunału Konstytucyjnego podkreślił, że wydane w środę orzeczenie dotyczące grudniowej nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS jest wyrokiem, który trzeba opublikować i wykonać.
W rozmowie z TVN24 prezes TK stwierdził, że obecnie mamy do czynienia z największym kryzysem konstytucyjnym od 1989 r. Jak zaznaczył, nie grozi to jednak katastrofą, ponieważ jeszcze "nie wszystkie struny zostały naciągnięte". W jego ocenie obecna sytuacja ma go zmusić do dymisji.
Komentując stanowisko rządu, który orzeczenie TK dotyczące grudniowej nowelizacji ustawy o TK uznaje jedynie za komunikat sędziów, Rzepliński powiedział, że jest to wyrok wydany zgodnie z ustawą i konstytucją. Prezes TK zaznaczył, że premier powinna ten wyrok opublikować i wykonać. – To są w końcu trzeźwi ludzie, ci nasi rządzący. Myślę, że dotrze do nich, że nie mogą tego (wyroku -red.) kwestionować w obliczu całej Europy – dodał.
Haker w TK?
Pytany o wyciek do mediów wyroku TK Rzepliński stwierdził, że za całą sprawą może stać haker., który mógł zalogować się na komputer jednego z sędziów bądź przejąć jego korespondencję mailową. – Haker mógł np. to sprzedać jakiemuś portalowi, który był zainteresowany zrobieniem awantury – powiedział, dodając, że to TK jest w tej sprawie pokrzywdzony, a przeciekiem powinna zająć się policja.
W środę TK w składzie 12-osobowym orzekł, że nowelizacja ustawy o TK autorstwa PiS jest niekonstytucyjna w kilku punktach. Zdanie odrębne do wyroku złożyli sędziowie Julia Przyłębska i Piotr Pszczółkowski. Jeszcze przed wydaniem orzeczenia portal wPolityce.pl poinformował, że projekt wyroku od przeszło dwóch tygodni jest już gotowy. Według dziennikarzy serwisu, mieli do niego wgląd m.in. posłowie PO. Dokument miał być przez nich poprawiany i komentowany.
Wyrok czy komunikat?
Zgodnie z grudniową nowelą przyjętą przez Sejm TK powinien orzekać w składzie minimum 13 sędziów. Przedstawiciele rządu oświadczyli, że środowy wyrok wydano z pogwałceniem prawa, dlatego można go uznać jedynie za stanowisko bądź komunikat Trybunału, który nie może być opublikowany w Dzienniku Ustaw.
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro powiedział na antenie TV Republika, że TK jest ciałem czysto politycznym, "trzecią izbą parlamentu, która chce zablokować zmiany wprowadzane przez PiS". – Mówię to z pełną odpowiedzialnością: gdybyśmy nie podjęli działań odkręcających zamach na TK, przeprowadzony przez poprzednią większość, to program 500 złotych na dziecko byłby już zakwestionowany przez ten platformersko-peeselowski skład wybrany do TK – oświadczył.
CZYTAJ TAKŻE:
Ziobro: Byłem zaskoczony, że szef MSZ poprosił Komisję Wenecką o opinię ws. TK
Komisja Wenecka: Zarówno Sejm obecnej kadencji, jak i poprzedniej złamał konstytucję