14 grudnia na profilu Młodzieży Wszechpolskiej na jednym z portali społecznościowych pojawiło się skandaliczne zestawienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego i prezydenta Lecha Kaczyńskiego z podpisem: Pamiętamy twarze zdrajców – twierdzi "Gazeta Polska Codziennie".
Jak relacjonuje gazeta, grafika przedstawia zdjęcie gen. Jaruzelskiego z datą 1981 r. i hasłem: "stan wojenny" oraz Kaczyńskiego: "2007 traktat lizboński", a pod nimi napis: "Pamiętamy twarze zdrajców". Obraz wywołał burzę wśród użytkowników portalu – większość z nich była oburzona takim zestawieniem.
MW tym czynem przebiła podłości komunistycznej propagandy – komentuje współtwórca Solidarności Andrzej Gwiazda. Jak ocenia, zestawienie tych dwóch postaci jako przykład zdrajcy narodu jest szaleństwem i "nie wyklucza agenturalności w strukturach tej Młodzieży Wszechpolskiej".
Z kolei poseł PiS Stanisław Pięta mówi, że takie oskarżanie L. Kaczyńskiego to zachowanie wyjątkowo niegodne i nie powinno mieć miejsca. - To przykre, że osoby uważające się za patriotów zestawiają wybitnego polskiego patriotę, który oddał życie w służbie dla Polski, z komunistycznym zbrodniarzem – podkreśla.