Przejdź do treści
21:25 Kanada zniesie od 1 września cła odwetowe na amerykańskie towary, które są objęte umową CUSMA o wolnym handlu między Kanadą, USA i Meksykiem
20:39 Kraków: Trwają poszukiwania mężczyzny, który w trakcie kursu zaatakował taksówkarza nożem i uciekł. Poszkodowany obcokrajowiec, który prowadził pojazd, z ranami ciętymi trafił do szpitala
20:10 Znów likwidacja miejsc pracy. Fujitsu Technology Solutions ogłosiło plany zwolnień grupowych, które obejmą 834 pracowników w Polsce
19:00 Rzecznik prezydenta, dr Rafał Leśkiewicz: Skierowanie aktu oskarżenia przeciwko Szefowi Biura Bezpieczeństwa Narodowego prof. Sławomirowi Cenckiewiczowi jest działaniem motywowanym wyłącznie względami politycznymi
18:35 W czwartek, 28 sierpnia, odbędzie się ceremonia pogrzebowa 45-letniego Krystiana Dułaka, druha Ochotniczej Straży Pożarnej z Sierakowic. Strażak ochotnik zginął podczas akcji gaśniczej hali produkcyjnej w Kawlach w woj. pomorskim
17:43 Włochy: Sąd apelacyjny w Bolonii utrzymał w piątek areszt wobec zatrzymanego dzień wcześniej koło Rimini obywatela Ukrainy podejrzanego o koordynację ataków na gazociągi Nord Stream 1 i 2 w 2022 roku
17:10 Prokuratura Rejonowa w Sopocie wszczęła śledztwo w sprawie zmarłego wczoraj Stanisława Soyki. Wyznaczony kierunek śledztwa dotyczy nieumyślnego spowodowania śmierci
16:20 W Chorzowie w piątek po południu doszło do ataku nożownika. 47-letni mieszkaniec miasta zaatakował mężczyznę, który zmarł pomimo podjętej reanimacji
Wydarzenie Kluby GP New York i New Jersey w imieniu organizatorów zapraszają Polonię na: XXXV Memoriał Kazimierza Deyny – turniej polonijnych drużyn: niedziela 24 sierpnia, Garfield High School, Garfield, NJ, początek 8:00 am
Wydarzenia 90. rocznica urodzin ks. Czesława Banaszkiewicza. Msza święta odbędzie się w najbliższą niedzielę (24.08) o godz. 10:00 w Sanktuarium Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Częstochowa zaprasza do składania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nielegalnej migracji przez cały sierpień od 12-tej do 17-tej pod Jasną Górą przy wjeździe na parking od ul.Klasztornej
Wydarzenia Klub "Gazety Polskiej" w Sydney zaprasza na manifestację wspierającą żądania Polski o należne reparacje za straty II Wojny Światowej, przed Konsulatem Niemiec, 29 sierpnia (piątek), g. 1-3 pm., 100 William Street, Woolloomooloo, Sydney
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Bytomiu zaprasza 8 września na spotkanie z Jakubem Maciejewskim, Anną Zyzek oraz Pawłem Piekarczykiem. Restauracja "W Starym Kinie", ul. Alojzjanów 27. Początek godz. 18:00.
Wydarzenie Klub "GP" w Aleksandrowie Łódzkim zaprasza 9 września na spotkanie z Piotrem Nisztorem. Hotel i Restauracja Pelikan, ul. Wierzbińska 58 Aleksandrów Łódzki. Godz. 18.00
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Współczesny "katol" Szymon Hołownia wychodzi na ulice i dołącza do ... totalnej opozycji, chuliganów, LGBT, i innych, bo...

Źródło:

No i stało się. Szymon Hołownia, nazywany w pewnych kręgach "pluszowym katolikiem" dołącza do wyjców, chuliganów, obrońców esbeków, ubeków i innych zbrodniarzy, czyli tych którzy ryczą przed Sejmem, Senatem czy Sądem Najwyższym i życzą rządzącym sądu ostatecznego. Ciekawe, czy Hołownia też podpisuje się pod hasztagiem wulgarnym #wypier...lać". Choć w swoim wpisie stara się usilnie odizolować się od tych krzykaczy - pisze że będzie stać na uboczu, ale będzie protestować - to sam fakt obwieszczenia jakie wydał, nie pozostawia złudzeń. Hołownia mówi NIE reformie wymiaru sprawiedliwości.

Szymon Hołownia obwieścił na Facebooku:

"

Rok temu wyszedłem manifestować na ulicę po raz pierwszy w 42 - letnim życiu. Jutro wyjdę po raz drugi. Nie mam nic przeciwko reformowaniu mojego państwa, mam wiele przeciw jego demontażowi. Przejęcie władzy sądowniczej przez ustawodawczą i wykonawczą, to nie jest reforma, to przekroczenie wszelkich granic.

Ci, którzy dziś cieszą się z tego, że wreszcie "sądy nasze", i że wymontowali bezpiecznik, tak by prąd mógł wreszcie porazić tych innych, nie rozumieją, że dziś, owszem, porazi tych innych, ale za chwilę również ich samych. I każdego innego.

Zrozumieją, co zrobili, gdy za kadencję, dwie czy trzy przegrają (bo może być tak, że żyłka w społeczeństwie w końcu pęknie, i nie będzie takiego sądu, który ośmieli się to sfałszować). A wybory wygrają nie jakieś tam cywilizowane PiS czy PO, ale regularni faszyści. Albo komuniści. Bo zaprawdę wszystko jest możliwe, gdy światem rządzą Trump z Putinem i bandami swoich trolii i botów (pierwszy widzi tylko swoje ego, ale czy naprawdę ktoś myśli, że ten drugi nie widzi, jakie żniwa mu się u nas szykują?). I faszyści, komuniści, zwolennicy przyłączenia nas do WNP, wezmą KRS i sądy, do Sądu Najwyższego włącznie. I nic ich nie zatrzyma. I to się może wydarzyć w pokoleniu naszych dzieci. Politycy PiS i PO niech się na zmianę co parę kadencji wsadzają do pierdla, skoro lubią. Ale jak ja spojrzę w lustro, gdy Polska przez to co się dzisiaj, w lipcu, dzieje, za pokolenie czy dwa utraci tak dziś fetowaną niepodległość? Dzieci zapytają mnie: "Gdzie byłeś?" Co im powiem? Że był lipiec, byłem na działce? Że musiałem pilnie skończyć książkę? Że wiesz, synku, córeczko, ale przez osiem lat to tamci jedli ośmiorniczki, zabrali tatusiowi wirtualny hajs z OFE i generalnie było gorzej?

(...)

Partia nominująca zarazem rząd i sądy, sądzące te rządy, to nie demokracja, to totalitaryzm. Partia, która rządzi w tej chwili, wygrała wybory do Sejmu, nie do Sądu. Nie dostała też od wyborców prawa do zmiany konstytucji. Zmienia ją więc naokoło, po partyzancku, wcześniej spacyfikowawszy sąd konstytucyjny. Jestem pracodawcą (a nie poddanym) klasy politycznej, stąd wynika moje prawo do stwierdzenia: w piłkę możecie grać, jak chcecie, ale nie zmieniajcie pod siebie zasad gry.

Jak mogę się temu przeciwstawić? Sprawdziłem: nie umiem krzyczeć na demonstracjach, poddawać się tym pompowanym emocjom, coraz głośniej skandować poddawanych przez zapiewajłę haseł, bujać policyjnymi płotami. Uwielbiam mówić do ludzi, z ludźmi, ale zdecydowanie nie mam mentalności wiecowej. Umiem się spierać, nawet ostro, ale nie umiem być przeciwko komuś, źle komuś życzyć - powtórzę za Korczakiem - nie wiem jak się to robi. Rok temu najlepiej mi było tam, gdzie po prostu ludzie stali i milczeli, palili światła. Mam po dziurki w nosie słuchania w dwustu decybelach tego, co sam już wiem i przeglądania się w lustrach liderów nie będących moimi liderami.

Jutro, we wtorek, gdy Senat będzie procedował przyjęte przez Sejm ustawy, koło 19.00 stanę więc sobie gdzieś w okolicy, na uboczu innych demonstracji i będę tak sobie stał. W nadziei, że stanie obywatela na chodniku nie jest jeszcze nielegalne. A ponieważ, jak pewnie wielu z nas, nie będę tam mógł stać cały czas (bo muszę też zarabiać na pensje senatorów, prezydenta i policji), aż do decyzji Dużego Pałacu, będę woził za przednią szybą auta zwykłą białą kartkę A4. Wystawię ją za szybą okna w domu. Takie sytuacje domagają się symbolu. Pusta kartka to dla mnie najbardziej czytelny znak: nie ma na niej żadnych nazwisk, z którymi walczę, nie ma też jednak mojego głosu za tym, co się dziś dzieje.

Nie po drodze mi z nimi. Po drodze mi ze sobą. Tylko w swoim imieniu, jednego z trzydziestu paru milionów, chcę więc jutro spokojnie, bez ciśnienia i krzyków, w ciszy, sam będąc swoim jedynym transparentem, wypowiedzieć moje stanowcze "nie". To nie deklaracja polityczna, bo polityką nie jest powiedzenie polityce: stop, przekraczasz wyznaczone ci granice.

(...)

Genialnie odpowiedział na ten manifest "katola" Hołowni ksiądz Dariusz Kowalczyk na swoim Facebooku:

"Szymon Hołownia jako światły człowiek TVN-u popiera reformy, ale nie popiera demontażu państwa. I w tej sprawie pierwszy raz w swoim 42-letnim życiu wyszedł na ulice... Demontaż państwa? Dla mnie kwintesencją demontażu państwa jest pan Rostowski, były wicepremier i minister finansów, który przed Komisją d.s. Amber Gold przekonywał, że gdyby instytucje państwowe działały właściwie, to piramida Amber Gold trwałaby dłużej, bo jej twórcy wzięliby fachowców i lepiej się zakamuflowali. Ale rozumiem, że w tej sprawie 42-letni pan Hołownia nie wychodził na ulice i nie zamierza wychodzić. Bo wicie-rozumicie, były pewne nieprawidłowości, ale najstraszniejsi są ci Kaczyński, Morawiecki, Duda... Wróć Tusku, Komorowski i Rzepliński, a zrobi się potrzebne reformy bez demontażu państwa i zatriumfuje praworządność, którą tak pieknie pokazali niezawiśli sędziowie Tuleya, Łaczewski i wielu innych."

 

Facebook

Wiadomości

Cenckiewicz o zarzutach: to zemsta ludzi, którzy przez lata budowali przyjaźń z Rosją

Dziś dzień modlitwy i postu o pokój - wierni odpowiadają na apel Leona XIV

W Krakowie trwa obława na mężczyznę, który napadł na taksówkarza

Dariusz Matecki o kolejnej obietnicy Tuska. Oczywiście niespełnionej

Klimovicova blisko awansu do US Open. Dzisiaj decydujący mecz

Polski żołnierz zdobył dwa szczyty w Alpach Bawarskich

Robert Lewandowski świętował 37. urodziny. Tort, garden party i bliscy u boku

„Jeszcze wczoraj się spotkali… Liroy wspomina Stanisława Soykę

Prezydent Karol Nawrocki podpisał już 21 ustaw. Zablokował niemieckie wiatraki

Rzecznik prezydenta: dzisiejsze oskarżenie szefa BBN to utrudnianie głowie państwa sprawowania urzędu

Śledztwo po śmierci Stanisława Soyki – prokuratura ujawnia pierwsze szczegóły

Fijołek: Decyzja o dymisji Ruchniewicza niemal przesądzona. Nawet koalicjanci KO go nie bronią

Gmyz: niestety obecnie na niezawisłość sądów nie ma co liczyć

Internauta krótko o zemście reseciarzy. W tle serial, który usunięto z zasobów TVP

Włosi domagają się wykluczenia Izraela z rozgrywek UEFA i FIFA

Najnowsze

Cenckiewicz o zarzutach: to zemsta ludzi, którzy przez lata budowali przyjaźń z Rosją

Klimovicova blisko awansu do US Open. Dzisiaj decydujący mecz

Polski żołnierz zdobył dwa szczyty w Alpach Bawarskich

Robert Lewandowski świętował 37. urodziny. Tort, garden party i bliscy u boku

„Jeszcze wczoraj się spotkali… Liroy wspomina Stanisława Soykę

Dziś dzień modlitwy i postu o pokój - wierni odpowiadają na apel Leona XIV

W Krakowie trwa obława na mężczyznę, który napadł na taksówkarza

Dariusz Matecki o kolejnej obietnicy Tuska. Oczywiście niespełnionej