Woyciechowski o szybkim przejęciu urzędu prezydenta przez Komorowskiego: Chodziło o motyw osobisty, czyli dotarcie do aneksu WSI
Gościem red. Adriana Stankowskiego w programie "Wolne głosy wieczorem" był ekspert ds. służb specjalnych,
były członek komisji weryfikacyjnej WSI Marek Woyciechowski. – Dla mnie zamknięciem tematu będzie raport podkomisji oraz ustalenia prokuratury. Mam nadzieję, że te dokumenty wszystkich usatysfakcjonują. To misja państwa polskiego. Wszystkich sprawców należy wsadzić do więzień. Pomnik, w wymiarze symbolicznym, oczywiście zamyka pewien rozdział – mówił gość.
Marsz Żywych w Oświęcimiu
– Państwo Izrael budowane było na innym micie i na innym korzeniu tożsamości. To bardzo naturalne, że świeckie państwo Izrael budowało swój wizerunek w oparciu o zagładę. Relacje z każdym narodem, mniej lub bardziej sąsiadującym, musimy budować na prawdzie. Czy to dotyczy Ukrainy, Litwy bądź państwa Izrael – to trudne sprawy. Państwa często wykazują po drugiej stronie nerwowość. Wszystko należy opierać na prawdzie historycznej – tłumaczył.
–Może państwo polskie powinno zaangażować się na terytorium Izraela? Faktem jest, że trzeba rozmawiać, spotykać się i dopuszczać głosy, które się nie podobają. Budowanie w przestrzeni publicznej, że Polacy byli prowokatorami jest niedopuszczalne. Fałszywe, przede wszystkim z uwagi naprawdę historyczną –sugerował różne ścieżki współpracy.
Polskie i izraelskie służby
– Początek współpracy polskich izraelskich służb widzę w operacji MOST. Nawet GROM powołano po to, aby zagwarantować wówczas całej akcji bezpieczeństwo – krótko wyjaśnił.
Przesłuchanie Bronisława Komorowskiego
–- "Zdaliśmy egzamin" przed państwem rosyjskim. Prokuratura bada ten wątek, którym wówczas opinia publiczna była oburzona, czyli szybkim przejęciem władzy. Motyw osobisty, czyli dotarcie do aneksu do raportu z likwidacji WSI, był głównym motywem. Mam nadzieję, że prokuratura ustali ten wątek. Pośpiech Bronisława Komorowskiego powinien być wystarczającą przesłanką do dochodzenia. Objął urząd przed prawnym uznaniem zgonu ówcześnie urzędującego śp. Lecha Kaczyńskiego. To musi zostać wyjaśnione – podkreślał.
– Dla mnie zamknięciem tematu będzie raport podkomisji oraz ustalenia prokuratury. Mam nadzieję, że te dokumenty wszystkich usatysfakcjonują. To misja państwa polskiego. Wszystkich sprawców należy wsadzić do więzień. Pomnik, w wymiarze symbolicznym, oczywiście zamyka pewien rozdział – podsumował.