"Wolne Głosy": Ideologia gender, ideologia queer - gdzie tkwi niebezpieczeństwo?
W programie "Wolne Głosy" na antenie TV Republika pierwszym gościem redaktora Marcina Bąka był Paweł Ozdoba, prezes Centrum Życia i Rodziny.
Rozmowa rozpoczęła się od informacji o organizowanej przez CŻiR konferencji (ze względu na pandemię koronawirusa - w formie webinaru) „Utopia tęczowej rewolucji”. Wśród prelegentów znajdą się m.in. prof. Aleksander Nalaskowski, małopolska kurator oświaty Barbara Nowak czy publicysta Jan Pospieszalski.
– Tęczowa ideologia oczywiście istnieje. Mało tego, nie mamy do czynienia tylko z szeroko rozumianą ideologią gender, ale coraz częściej również z ideologią queer, zupełnie innym tworem. Wiele pojęć zaczyna nam się pojawiać w tej przestrzeni – mówił rozmówca TV Republika.
– Ideologia gender kontestuje możliwość postrzegania swojej płci jako jednego z naturalnych poziomów, czyli uznania, że rodzimy się kobietą lub mężczyzną. Tymczasem według ideologii gender, w międzyczasie, w trakcie swojego życia, możemy uznać, że jednak jesteśmy zupełnie inną osobą – wskazał Ozdoba.
– W przypadku ideologii queer pojawia nam się cały szereg różnych trudności. Tutaj możliwe jest nie tylko zakwestionowanie swojej naturalnej płci, ale pojawia się też wiele różnych „płci”, czy może raczej „samopoczuć” czy „preferencji” - podkreślił prezes Centrum Życia i Rodziny.
– "Utopia tęczowej rewolucji to publikacja", którą wydało Centrum Życia i Rodziny. Na stronie teczowautopia.pl znajdą państwo szerokie rozwinięcie tego tematu, przedstawienie bardzo szerokiego spektrum ideolgii gender, ideologii queer, która atakuje nie tylko nas, ale w dużym stopniu zagraża również rodzinie – dodał.
– Rodzina to podstawa naszego życia społecznego. W rodzinie zaczyna się życie, rodzina gwarantuje odpowiednie wychowanie młodego pokolenia, które buduje naszą rzeczywistość, społeczną aktywność i całą naszą cywilizację – podkreślił Paweł Ozdoba.
– Te dwa pojęcia, choć brzmią podobnie, są w zasadzie bardzo różne, a przede wszystkim niebezpieczne – przestrzegł rozmówca red. Marcina Bąka.