Blisko 80 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej złożyło przysięgę w Radomiu. Uroczystość połączono z Dniem Otwartych Koszar i akcją oddawania krwi. W całym kraju w szeregach WOT służy już ponad 22 tysiące osób.
Nierzadko do wojska wstępują razem rodzice i dzieci, tak jak przypadku państwa Rosińskich i ich córki Dobrosławy. Najpierw dziewczyna namawiała ojca, ostatecznie przekonała matkę, a ta uznała, że rodzice powinni w takich momentach wspierać dziecko.
We wrześniu obie przeszły 16-dniowe szkolenie. Bywało trudno, ale zdeterminowane, dotrwały do końca, by - w towarzystwie najbliższych - złożyć uroczyste ślubowanie. Dziś dołączył do nich mąż i ojciec. Teraz wszyscy zgodnie twierdzą, że wojsko jest ich przeznaczeniem.
Zdaniem wiceministra obrony narodowej Wojciecha Skurkiewicza, służba w Wojskach Obrony Terytorialnej wymaga poświęcenia i ma wielką wartość. Według polityka, godna podziwu jest umiejętność godzenia i łączenia różnych ról - członka rodziny, pracownika i żołnierza. Nie jest to łatwe, ale chętnych do wstąpienia w szeregi formacji nie brakuje.
Tworzenie 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej rozpoczęło się dwa lata temu. Dziś tymczasową siedzibą jej dowództwa jest Warszawa. W przyszłości będzie to Radom.
Dziś w #Radom 79 żołnierzy z 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej złożyło przysięgę na sztandar #WojskoPolskie. Żołnierze, którzy ukończyli szkolenie podstawowe będą służyć w 62 batalionie lekkiej piechoty. W uroczystości w Radomiu udział wziął wiceminister @WSkurkiewicz. pic.twitter.com/MqzthrGNvn
— Ministerstwo Obrony Narodowej