– Hasło Bronisława Komorowskiego, które brzmi „wybierz zgodę i bezpieczeństwo” tłumaczę tym, że chodzi o zgodę na korupcję i bezpieczeństwo dla złodziei – mówił w programie „Prosto w oczy” Janusz Wojciechowski, eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości.
– Andrzej Duda jest dość znanym europosłem i zainteresowanie budzi jego kandydatura na prezydenta Polski. Europosłowie dopytują o tę sprawę – mówił Wojciechowski. Zauważył, że rzadko się zdarza, że europoseł kandyduje na wysokie stanowisko krajowe.
Zdaniem Wojciechowskiego ataki na Andrzeja Dudę, szczególnie te ostatnie zaserwowane przez tygodnik Newsweek, to „elementy brudnej kampanii”. – Wyciąganie korzeni jego teścia jest obliczone na wzbudzenie jakiś nastrojów antysemickich. Jest to chybiona próba, bo w Polsce nie ma takich nastrojów – tłumaczył europoseł PiS.
– Warto zauważyć, że w najnowszych sondażach Duda już dogania Komorowskiego, a niedługo zacznie się wyprzedzanie. Nie wątpię więc, że ataki będą się nasilać – ocenił Wojciechowski.
– Hasło Bronisława Komorowskiego, które brzmi „Wybierz zgodę i bezpieczeństwo” tłumaczę tym, że chodzi o zgodę na korupcję i bezpieczeństwo dla złodziei – stwierdził.
Polityk podkreślał, że te wybory to „opowiedzenie się za kontynuacją państwa teoretycznego i głos na PO, albo chęć zmiany i oddanie głosu na PiS”. – Kandydat PiS oferuje realizację poglądu Lecha Kaczyńskiego, zapewnia realizację jego polityki, która dziś stała się testamentem – mówił Wojciechowski.
Eurodeputowany PiS, wyjaśniając testament ś.p. Lecha Kaczyńskiego, przypomniał jego słowa, które ten testament określają. – Prezydent Kaczyński mówił niegdyś będzie robił wszystko, żeby nasz kraj szedł drogą demokracji, aby polskie państwo było silne, aby potrafiło chronić słabszych, aby traktowało swoich obywateli równo, aby zwyciężała uczciwość, a nie cynizm i draństwo – przypominał Wojciechowski, zapewniając, że będzie to też kurs polityki Andrzeja Dudy.