Wiśniewska o powiązaniu budżetu UE z praworządnością: Neokolonialna eksploatacja Europy Środkowo-Wschodniej
Podczas wczorajszego posiedzenia Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (LIBE) miała miejsce dyskusja na temat mechanizmu powiązania budżetu UE z praworządnością. Udział
w dyskusji wzięła eurodeputowana PiS Jadwiga Wiśniewska.
Jadwiga Wiśniewska poparła wszelkie działania mające na celu ochronę budżetu Unii, zastrzegła jednak, że muszą być one zgodne z prawem i nie mogą mieć na celu obejścia istniejących mechanizmów traktatowych. Zwróciła uwagę, że Rada Europejska wezwała Komisję do przygotowania reżimu ochrony budżetu przed naruszeniami. „Nie chodziło jednak o naruszenia praworządności, ponieważ ta procedura ujęta jest w art. 7 Traktatu o Unii. Mechanizm powiązania budżetu
z naruszeniami w obszarze praworządności dublowałby zatem mechanizm wynikający z art. 7” – wskazała europosłanka i dodała, że wzmacniałby on rolę KE
i jednocześnie marginalizował rolę państw członkowskich w procesie oceny naruszenia praworządności.
Eurodeputowana zastrzegła, że delegacja PiS w PE popiera oczywiście tę część projektowanego rozporządzenia, która odnosi się do wykonania budżetu
i skutecznego przeciwdziałania nadużyciom. „Absolutnie nie możemy poprzeć jednak propozycji, które prowadzą do dyskryminacji niektórych państw członkowskich” - mówiła. Polska polityk nie wyraziła też zgody na nadanie mechanizmowi charakteru prewencyjnego, poprzez możliwość jego uruchomienia nie tylko w przypadku bezpośredniego naruszenia budżetu, ale także wtedy, gdy zachodzi takie ryzyko, które dodatkowo jest uznaniowe i niedookreślone. „Rada Europejska podniosła w swoich lipcowych konkluzjach konieczność ochrony budżetu Unii zgodnie z zasadami i wartościami traktatowymi. Podkreśliła znaczenie praworządności. Obowiązek jej przestrzegania spoczywa zatem nie tylko na państwach członkowskich ale również na instytucjach unijnych. Prawo wtórne nie może zastępować traktatu, a Państwo chcecie do tego doprowadzić” - powiedziała Wiśniewska i wskazała, że w tym przypadku Komisja
i Parlament nawołują de facto do łamania praworządności, proponując rozwiązania pozatraktatowe.
Według europosłanki stosując przedmiotowy mechanizm, Komisja i Parlament chcą de facto wprowadzić neokolonialną eksploatację państw Europy Środkowo – Wschodniej. „Mamy płacić składkę do budżetu unijnego, otwierać nasze rynki na wasze towary, płacić nowe unijne podatki, chętnie przyjmujecie naszych, wykształconych pracowników, a w zamian chcecie nam państwo zablokować dostęp do unijnego budżetu” – punktowała Wiśniewska i podsumowała, - "na to naszej zgody nie będzie".
Polecamy Tu się Mówi. A. Klarenbach
Wiadomości
Najnowsze
Jest prawomocny wyrok dożywocia za zabójstwo rodziców!
Marian Banaś pod okiem śledczych. Moze dostać zarzuty za nakłanianie do przestępstwa
Zdaniem wiceministra Mazura sędziowie komunistyczni są praworządni, a obecna KRS niekonstytucyjna