Podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości trafiła do łódzkiej izby wytrzeźwień. Miała 2 promile alkoholu we krwi – pisze na swoich stronach internetowych "Fakt".
O dziwnych manewrach wykonywanych przez kobietę prowadzącą Toyotę Yaris poinformował policję jeden z łódzkich kierowców. Fakt24.pl pisze, że podczas kontroli zatrzymana była agresywna wobec policjantów, więc w kajdankach trafiła do izby wytrzeźwień.
Rzeczniczka łódzkiej policji Joanna Kącka potwierdziła, że chodzi o Monikę Z. osobę pracująca w resorcie sprawiedliwości. – Nie ma tolerancji dla takich zachowań (…)Jeżeli ta informacja się potwierdzi w poniedziałek na biurku pani premier wyląduje mój wniosek o dymisję pani wiceminister – oświadczył szef resortu sprawiedliwości Borys Budka.
Co ciekawe w krótkim opisie działalności Moniki Z., zamieszczonym na stronach ministerstwa, możemy przeczytać, że "jest autorką ponad 100 publikacji z zakresu postępowania karnego, prawa karnego skarbowego oraz prawa wykroczeń i postępowania w sprawach o wykroczenia". Z kolei w 2008 r. była członkiem zespołu powołanego pod przewodnictwem prof. Piotra Kruszyńskiego, który opracowywał zmiany w kodeksie postępowania karnego.
Sprawę zatrzymania Moniki Z. skomentował na Twitterze Jarosław Gowin, były szef resortu sprawiedliwości. "Zamienić ministra Królikowskiego na panią, która jeździ po pijanemu - miara tego, co w tej kadencji wydarzyło się z Platformą" – napisał.
Zamienić ministra M.Królikowskiego na panią, która jeździ po pijanemu - miara tego, co w tej kadencji wydarzyło się z Platformą...
— Jarosław Gowin (@Jaroslaw_Gowin) October 23, 2015
37-letni Michał Królikowski jest profesorem UW, specjalizuje się w prawie karnym. Na stanowisko wiceministra sprawiedliwości powołał go w 2011 r. właśnie Jarosław Gowin. Królikowski odszedł w listopadzie 2014 r. kiedy nowym szefem resortu został Cezary Grabarczyk.