We Włoszech zaginął polski nurek. Próbował bić rekord świata!

Trwają poszukiwania nurka z Katowic, który zaginął w wodach jeziora Garda we Włoszech. Polak próbował pobić rekord świata w głębokości nurkowania.
O tym, że polski nurek jest poszukiwany, poinformowały włoskie media - m.in. portal www.bresciatoday.it. W sobotę w towarzystwie pięciu znajomych pojawił się nad jeziorem Garda. Miał przygotowywać się do nurkowania na rekordową głębokość 333 metrów. Gdyby udało mu się to udało, byłoby to najgłębsze zanurzenie wykonane przez nurka technicznego w historii.
Włoskie media podały tożsamość mężczyzny. To znany w środowisku 50-letni mieszkaniec Katowic, który brał udział w wielu nurkowaniach i ekspedycjach.
Poszukiwania polskiego nurka trwają od soboty. We wtorek ratownicy mają wznowić akcję.
Wypadek podczas rekordowego nurkowania w jeziorze Garda https://t.co/SV3E6KFmdr przez @
— Scuba Diver (@Scuba_Diver_PL) 15 października 2018
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"
Najnowsze

Biznesmen biwakował nad rzeką. Spotkał lwicę. Nie żyje

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Hejt na córkę nowego prezydenta. Na szczęście dobrych ludzi jest więcej [KOMENTARZE]
