Jak poinformował dzisiaj rzecznik komendanta głównego PSP st. bryg. Karol Kierzkowski, w niedzielę straż pożarna odebrała 3354 zgłoszeń dotyczących usuwania skutków wiatru i ulew, dwie osoby zginęły, dwie zostały ranne.
Najwięcej zdarzeń miało miejsce w województwie mazowieckim - 904, (w Warszawie - 156), warmińsko-mazurskim - 834, podlaskim - 286, kujawsko-pomorskim - 269, łódzkim - 249. Działania strażaków polegały głównie na usuwaniu z ulic, budynków i samochodów przewróconych drzew i połamanych gałęzi.
"W Łodzi, w Lesie Łagiewnickim drzewo spadło na 60-letnią kobietę jadącą rowerem. Kobieta zmarła. W Poznaniu na Malcie kobieta została ugodzona w głowę i nogi ciężką gałęzią - poszkodowana została zabrana do szpitala. W województwie warmińsko-mazurskim, w Nowej Ukcie w powiecie piskim na mężczyznę przewróciło się drzewo, ranny również został hospitalizowany" - relacjonował w niedzielę wieczorem rzecznik PSP.
W wyniku silnego wiatru w woj. warmińsko-mazurskim ewakuowano zapobiegawczo trzy obozy harcerskie. W sumie było to 400 osób). Wiatr przewrócił sześć żaglówek w powiecie giżyckim oraz dwie w powiecie ostródzkim. Na jeziorze Niegocin powiat giżycki w wyniku przewrócenia żaglówki jedna osoba straciła życie.
🚒👨🚒💨⛈️ 3️⃣3️⃣5️⃣4️⃣zdarzenia pogodowe to bilans wyjazdów straży pożarnej w związku z przechodzącym w niedzielę przez kraj frontem (opady, silny wiatr).
— Państwowa Straż Pożarna (@KGPSP) July 29, 2024
🚨Najwięcej zdarzeń w woj.: mazowieckim 904, warmińsko-mazurskim 834, podlaskim 286, kujawsko-pomorskim 269 i łódzkim 249. pic.twitter.com/C7eI86HMow
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Zapewniali, że jak wygra Trump, wyjadą z USA. Czy amerykańscy celebryci spełnią teraz swoje zapowiedzi?