Wczasowicze nie będą pocieszeni. Plaga sinic nad Bałtykiem. Wiemy gdzie
Poza kąpielami słonecznymi na te wodne trzeba będzie poczekać. Długi weekend i piękna pogoda przyciągnęły nad morze dziesiątki tysięcy turystów. Cóż z tego skoro sanepid wydał 13 ostrzeżeń. Według stacji sanitarno-epiemilogicznych nie powinno się kapać w: Rewie od strony Zatoki Gdańskiej, Mechelinkach; w Gdyni - Babich Dołach, Śródmieściu, Redłowie i Orłowie oraz w Sopocie - Kamiennym Potoku-Kolibie, wejściach 13-17, Parku Północnym, K22, Łazienkach Południowych I oraz II oraz wejściu 32A-33 i w Jastarni przy wejściu nr 44.
Z aktualnych danych zamieszczonych w serwisie internetowym Głównego Inspektoratu Sanitarnego wynika, że w sobotę po południu na pozostałych kąpieliskach strzeżonych zorganizowanych tego lata na Pomorzu - zarówno tych nad Bałtykiem, jak i nad jeziorami - woda jest pozbawiona groźnych dla zdrowia sinic i można bezpiecznie się kąpać.
Sinice są we wszystkich zbiornikach wodnych, a problemem stają się, gdy wzrasta ich ilość. Zakwit sinic wpływa niekorzystnie na wygląd, jakość i użyteczność wody.
Niektóre sinice tworzące zakwity w wodach słodkich, słonawych i morskich produkują toksyny. U osób, które napiły się wody z zakwitem lub pływały w kożuchach glonów, mogą pojawić się objawy takie, jak: wysypka na skórze, swędzenie i łzawienie oczu, wymioty, biegunka, gorączka, bóle mięśni i stawów. Dolegliwości mogą wystąpić bezpośrednio lub kilka dni po kąpieli w wodzie, w której był toksyczny zakwit sinic.