Program red. Katarzyny Gójskiej „7x24” to zawsze ciekawe tematy i wielkie emocje. W studiu Telewizji Republika i Polskiego Radia 24, przedstawiciele największych sił politycznych w Polsce, rozmawiali o działaniach CBA i o tym, czy ta instytucja jest w Polsce potrzeba. Analizowano także zbliżające się wybory prezydenckie oraz sytuację w Senackie – co wywołało ogromne emocje wśród rozmówców.
Gośćmi red. Katarzyny Gójskiej w programie „7x24” byli dziś: Włodzimierz Bernacki (PiS), Katarzyna Piekarska (KO), Andrzej Szejna (SLD), Jacek Ozdoba (Solidarna Polska), Adam Bielan (Porozumienie) i Artur Dziambor (Konfederacja).
Najwięcej czasu, politycy poświęcili w programie CBA. Skomentowano także jednak kwestie wyborów prezydenckich oraz sytuację w Senacie.
Na początku programu, Katarzyna Gójska przypomniała sprawę aresztowanego burmistrza dzielnicy Włochy, który przyjął 200 tysięcy złotych korzyści majątkowych. Zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci 3 miesięcznego aresztu.
Redaktor przypomniała także, jednym z postulatów wyborczych PO, była i jest chęć likwidacji CBA.
- Chcieliśmy zamknąć CBA bo są inne instytucje, które mają podobne kompetencje. Podobny zakres działania ma Policja. Ja się nie upieram, może trzeba to przemyśleć. Chodzi o to by tak patologiczne zjawiska zwalczać skutecznie. Cieszę się, że służby państwowe złapały nieuczciwego urzędnika – stwierdziła Piekarska.
Senator elekt Włodzimierz Bernacki powiedział, że do pewnego stopnia można uważać CBA za instytucję polityczną, gdyż gdy powstała, jej głównym celem była walka z korupcją w świecie polityki.
- Państwo ma być silne wobec nie tylko zwykłych śmiertelników, którzy też z werwą poruszają się Lamborghini czy nawet Skodą. CBA ma z założenia zwalczanie zjawisk negatywnych – stwierdził nowo wybrany senator PiS.
Andrzej Szejna stwierdził, że CBA jest pożądaną instytucją która wobec burmistrza Włoch zadziałała prawidłowo i skutecznie.
- Trzeba się obawiać czy nie będzie ona polityczna. Szef powoływany jest politycznie – mówił poseł Leiwcy.
Jacek Ozdoba, który był samorządowcem powiedział, że wie jak wygląda mechanizm działania takich osób jak burmistrz Włoch.
- Można powiedzieć, że PO ma problemy z prawem. Burmistrz Włoch to mocne stanowisko. Hanna Gronkiewicz Waltz przyznała, że działała grupa przestępcza w ratuszu. Były zatrzymania w wodociągach, ostatnio przy przetargach jednej spółki. I burmistrz i działania CBA skupiają jak w soczewce to co dzieje się w Warszawie – powiedział Ozdoba.
Przedstawiciel Konfederacji Artur Dziambor powiedział, że cieszy się, że CBA złapało przestępce.
- CBA która jest potrzebna, miała grzech pierworodny bo na czele stanął polityk. Jest podejrzenie, że będzie politycznie. Też na czele TVP stoi polityk. Jest obawa, że będzie stronnicze. Chce by CBA łapało a nie kreowało przestępców. Uważam, że jest karygodne podjudzanie i kuszenie do przestępstwa – stwierdził.
- Fakty są takie, że PO dziś ma wpisane w programie likwidację CBA. Jeśli zastanawiamy się dlaczego, wystarczy sięgnąć do taśm Neumanna, to doktryna jak postępować w przypadku złamania prawa w PO. Neumann mówi że jak ktoś będzie zachowywał się lojalnie to, ok będziemy wspierać. W przypadku pana Artura W. ciężko było go wspierać. Jak by nie złapali go na gorącym uczynku, to może byłoby bronienie jak Neumanna, jak Gawłowskiego - to doktryna PO w stosunku do ludzi którzy złamali prawo i przepisy antykorupcyjne. Dopiero po wprowadzeniu CBA Polska w rankingach poziomu korupcji zaczęła się obniżać. Jeśli wy chcecie CBA zlikwidować a macie ludzi jak Artur W. to trudno nie połączyć jednego z drugim – powiedział europoseł Adam Bielan.
Czytaj także:
Skandal! Niemcy znów piszą o "polskim obozie". Ambasada podjęła interwencję