– Nie widzę powodów, aby Waszczykowskiego pozbawić stanowiska. Nie stało się nic takiego, co powodowałoby utratę zaufania – ocenił na antenie TV Republika poseł Jacek Wilk z Kukiz\'15.
W rozmowie z Karolem Jałtuszewskim, polityk odniósł się do opinii Komisji Weneckiej dotyczącej sytuacji w Polsce, której projekt wyciekł w ubiegłym tygodniu. – Musimy zaczekać na ostateczny kształt tej opinii. Bo ona może się różnić od tego, co przeciekło – stwierdził Wilk.
W jego ocenie, fakt, że doszło do przecieku, nie najlepiej jednak świadczy o relacjach obustronnych. – Nie przysporzyło to także powagi komisji – powiedział. Zdaniem posła Kukiz'15, ostateczna opinia będzie bardziej stonowana. – Nie sadzę, aby była tak totalnie miażdżąca, myślę że zostanie złagodzona – mówił.
Odnosząc się do pogłosek, że negatywna opinia Komisji może przyczynić się do dymisji szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego, który o nią wystąpił, stwierdził, że działanie ministra było "dobrym ruchem". – Ta opinia ma charakter doradczy. Było to pokazanie, że rząd jest gotowy do rozmów i skorzystania z tego doradztwa – mówił.
Gość TV Republika stwierdził, że to "niekonstruktywna opozycja" domaga się głowy ministra. – Nie widzę powodów, aby Waszczykowskiego pozbawić stanowiska. Nie stało się nic takiego, co powodowałoby utratę zaufania. Rozumiem pewne zagrywki polityczne części opozycji, ale bądźmy poważni – apelował.
Przypomnijmy, że zgodnie z weekendowymi doniesieniami "Gazety Wyborczej", która dotarła do projektu opinii Komisji Weneckiej dotyczącego TK, dokument ma być krytyczny wobec rządu PiS. Eksperci Komisji uznali, że nowelizacja ustawy o TK podważa "wszystkie trzy podstawowe zasady Rady Europy", w tym: zasadę demokracji, zasadę praw człowieka i zasadę sprawiedliwości i praworządności. CZYTAJ WIĘCEJ