- Przyznając wizę szefowej Fundacji Otwarty Dialog Ludmile Kozłowskiej, Niemcy postępują złośliwie; powinni respektować prawo europejskie i wycofać się z tej decyzji - ocenił b. szef MSZ Witold Waszczykowski w rozmowie na antenie Radia ZET.
Ludmiła Kozłowska - obywatelka Ukrainy i prezes Fundacji Otwarty Dialog, została deportowana z terytorium Unii Europejskiej do Kijowa 14 sierpnia przez alert, jaki polskie władze zamieściły w Systemie Informacyjnym Schengen.
B. szef MSZ Witold Waszczykowski w rozmowie na antenie Radia Zet, przekazał, że Fundacja Otwarty Dialog była sprawdzana przez różne instytucje polski" ze względu na to, że propagowała scenariusz obalenia polskiego rządu.
- Z tego powodu Ludmiła Kozłowska dostała zakaz wjazdu do Polski i do Unii Europejskiej - zaznaczył.
- Niemcy postępują złośliwie, ponieważ powinni respektować prawo europejskie - podkreślił b. szef MSZ.
Jak mówił, Polskę oskarża się o to, że ta "rzekomo gwałci jakieś wartości europejskie".
- Natomiast tu jest oficjalny zakaz wjazdu do Unii Europejskiej i został brutalnie pogwałcony w sposób złośliwy przez Niemców. I za to ambasador niemiecki chyba wczoraj został wezwany i upomniany - powiedział b. szef MSZ.
Zdaniem Waszczykowskiego, niemiecki wywiad został skompromitowany.