Przykład oprawy kibiców Legii Warszawa pokazuje całemu naszemu państwu jak ruch oddolny potrafi nadrabiać luki w polityce wizerunkowej Polski – uważa mec. Krzysztof Wąsowski. – Krytyka jest spowodowana zlewicowaniem zachodnich środowisk – komentuje oprawę kibiców stołecznej drużyny z meczu meczu Eliminacji Ligi Mistrzów ks. Jarosław Wąsowicz duszpasterz kibiców. Obaj panowie byli gośćmi „Wolnych głosów wieczorem” w Telewizji Republika.
– Nazizm był ruchem na wskroś niemieckim, więc kibice postanowili przypomnieć historyczną prawdę, że Polaków nie mordowali żadni naziści, a Niemcy. (...) Z punktu widzenia moralności nie powinno podlegać to żadnej sankcji, ponieważ o faktach się nie dyskutuje – uważa mecenas Wąsowski.
– Historia jest nieodłączną częścią kultury – kontynuuje Wąsowski.
– Zarzut pod adresem Legii jest zupełnie dla mnie niezrozumiały. Karane jest jak klub dopuści nośniki, które mają charakter polityczny bądź obraźliwy. (…) Nie było napisu oddajcie reparacje wojenne – zauważa dalej mecenas.
– Legia zostanie ukarana, ale my musimy się mobilizować i zwyczajnie robić swoje przeciw lewicowej poprawności politycznej – uważa ksiądz Wąsowicz.
– Zasadniczym problemem jest to, że zachód nie wypracował sobie wolnych mediów nieuwikłanych w wszechobecną poprawność polityczną. Nie wypracowali sobie tego co my mamy – mówi duszpasterz kibiców próbując znaleźć powód przekłamywania historii przez zachodnie media.