Do leczenia wykorzystuje się farmakoterapię i różne urządzenia wszczepialne, ale szczególnie przydatne są zabiegi ablacji.
- To metoda o coraz wyższej skuteczności i bardzo niskim odsetku powikłań. Dziś jesteśmy w stanie skutecznie leczyć nawet najbardziej złożone arytmie – powiedział prof. Mariusz Pytkowski, kierownik II Kliniki Zaburzeń Rytmu Serca Narodowego Instytutu Kardiologii w Warszawie.
W Narodowym Instytucie Kardiologii w Warszawie wykonuje się blisko 1000 zabiegów ablacji rocznie, z tego prawie połowa przypada na najtrudniejsze przypadki arytmii. Metody tej nie stosuje się u wszystkich pacjentów z zaburzeniami rytmu serca, ale u zdecydowanej większości tych, którzy się do niej kwalifikują na ogół uzyskuje się dobre efekty.
- Wiemy, że ablacja poprawia jakość życia naszych pacjentów, nierzadko pozwala im wrócić do pracy, usuwa niepewność i lęk związany z napadami arytmii – zapewnił specjalista.