Nowy wariant koronawirusa, jaki pojawił się w Afryce, jest niepokojący. Za wcześnie jednak na ocenę, na ile jest groźny i czy wyprze Deltę – twierdzą eksperci brytyjscy i RPA, cytowani przez BBC News. Z doniesień medialnych wynika, że Omikron przedostał się już do Europy.
„Mamy uzasadnione podejrzenie o pojawieniu się pierwszych dwóch przypadków nowego wariantu Omikron w Danii” – powiedział w oświadczeniu minister zdrowia Magnus Heunicke.
Przypadki można potwierdzić tylko wtedy, gdy sekwencjonowanie genomu zostanie zakończone w ciągu kilku dni, podało ministerstwo.
Omikron w Czechach
Analiza testu wykonanego u kobiety, która wróciła z Namibii, potwierdziła na 90 proc. zakażenie wariantem Omikron - poinformował w sobotę szpital w Libercu na północy Czech. Pewność ma dać dopiero analiza w Krajowym Laboratorium Referencyjnym. Jeśli wynik badania się potwierdzi, będzie to pierwsza w kraju znana infekcja nowym wariantem koronawirusa.Wyniki analizy próbek przesłanych do Krajowego Laboratorium Referencyjnego powinny być znane w ciągu kilkudziesięciu godzin - przekazał rzecznik libereckiego szpitala Vaclav Rziczarz. Według niego potwierdzenie zakażenia nowym wariantem jest bardzo prawdopodobne, biorąc pod uwagę, że kobieta, u której wykryto infekcję, wróciła do Czech z Namibii.
Szefowa czeskich służb sanitarno-epidemicznych Pavla Svrczinova powiedziała, że kobieta podróżowała w dziewięcioosobowej grupie z Czech. Trasa prowadziła z Namibii przez RPA do Dubaju i stamtąd do Czech. Osoby, z którymi miała kontakt zakażona kobieta, zostały już ustalone.
Omikron został po raz pierwszy wykryty w tym tygodniu w Republice Południowej Afryki, co doprowadziło kraje na całym świecie do nałożenia ograniczeń w podróżowaniu na naród afrykański i kilka innych w regionie.