Mam nadzieję, że nauczyciele nie zostawią sowich uczniów. W dniach egzaminów nauczyciele będą zdawać swój wielki egzamin. Wtedy okaże się kto jest nauczyciele z powołaniem - powiedziała dla Telewizji Republika Teresa Wargocka, była minister Edukacji Narodowej (PiS).
NSZZ "Solidarność" przyjęła propozycję rządu. Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych odrzuciły ją – poinformowała w niedzielę po zakończeniu rozmów ze związkowcami wicepremier Beata Szydło.
– Tylko centrala NSZZ „Solidarność” jest gotowa na ugodę. (…) Nie byłam niestety w ogóle zaskoczona, że reszta związków nie przystąpiła do tego porozumienia. Ja po raz kolejny podkreślam, że jest to proces typowo polityczny. Postawiono postulaty nie do spełnienia. Taka propozycja w roku 2019 po zatwierdzonym budżecie jest nierealna – tłumaczyła na antenie Telewizji Republika Teresa Wargocka, była wiceminister Edukacji Narodowej.
– W tym ostatnim tygodniu pan Broniarz mówił, że obniżył żądania. Proszę Państwa to jest kolejna gra, bo po przeliczeniu obniżył swoje postulaty o jedynie mld złotych. Teraz uczniowie są zmuszeni żyć w potężnym stresie – podkreśliła.
EGZAMINY
– Środa to pierwszy dzień egzaminów gimnazjalnych. Centralna Komisja Egzaminacyjna z pewnością wywiąże się ze swoich obowiązków. Do wszystkich szkół dotrą arkusze egzaminacyjne – następnie wszystko w rękach dyrektorów szkół – powiedziała Wargocka.
Była wiceminister podkreśliła, że MEN podjęło wiele działań, aby te egzaminy zostały przeprowadzone i liczę, że tak będzie. – Mam nadzieję, że nauczyciele nie zostawią sowich uczniów. W dniach egzaminów nauczyciele będą zdawać swój wielki egzamin. Wtedy okaż się kto jest nauczyciele z powołaniem – oceniła.
– To jest egzamin dla nauczycieli! Trzymam za nich kciuki – dodała.
Teresa Wargocka apelowała: Nauczyciele zdajcie ten egzamin!