Na placu Krasińskich tłumy oczekują wystąpienia prezydenta Donalda Trumpa. Na spotkanie z amerykańskim przywódcą przybyli mieszkańcy wielu miast Polski, politycy, działacze różnych organizacji. Pojawił się też Lech Wałęsa. Został wygwizdany. Krzyczano w jego kierunku „Bolek Bolek”.
Niektóre media pisały wczoraj o spotkaniu Lecha Wałęsy z Donaldem Trumpem. Do takiego nie doszło. Inni podają, że Lech Wałęsa został zaproszony na wystąpienie prezydenta USA. Warto zaznaczyć, że został zaproszony, tak jak wszyscy byli prezydenci Polski. Wałęsa nie spotkał się jednak z ciepłym przywitaniem na Placu Krasińskich. Powitały go okrzyki "Bolek".
Bolek!Bolek!Bolek! I wszystko w temacie.Jechać z tym konfidentem. Szacunek należy się prawdziwym bohaterom, np. śp. Pani Walentynowicz.. pic.twitter.com/YMk9Yn6VGC
— Pani Renatka (@nazimno_) 6 lipca 2017